Skandaliczna historia z Krakowa. Chłopak wyniósł na śmietnik żywe chomiki wraz z klatką, by matka mogła cieszyć się czystością w mieszkaniu w okresie świąt Bożego Narodzenia. Pięć gryzoni ocalił przypadkowy przechodzień i sprawę zgłosił policji.
Niewielu inwestorów może liczyć po śmierci na artykuły w znanych dziennikach. A stało się to w przypadku chomika z Niemiec. Mr. Goxx żył w specjalnej klatce, która na podstawie jego dziennej aktywności wskazywała zagrania na giełdzie kryptowalut. Okazało się, że w kilka miesięcy słodki gryzoń osiągnąć zysk na poziomie 20 proc. Nie jeden pan pod krawatem może zazdrościć takiego wyniku.
Światową sławę Pan Goxx zdobył dzięki handlowaniu kryptowalutami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że był chomikiem. Zwierzę regularnie przynosiło swoim właścicielom zyski. Teraz poinformowano o jego śmierci.
Handluje kryptowalutami, kiedy biega w swojej klatce, w kołowrotku albo w tunelach, które podłączone są do elektroniki. Chodzi o… chomika, który lepiej sobie radzi na rynku kryptowalut niż niejeden człowiek, który ma się za znawcę tematu.
Komisja ds. Ochrony Nieletnich w Mediach (w skrócie KJM) planuje wydać nakaz blokady witryny "xHamster" w kraju. Problem stanowi brak podjęcia przez witrynę działań mających na celu ograniczenie dostępu osobom nieletnim. Strona pornograficzna już niedługo może stać się niedostępna w Niemczech.
Studentka nie dogadała się z liniami lotniczymi. Mimo zapewnień zwierzę nie było mile widziane w samolocie.