Tą sprawą żyła Polska. Komornik z Łodzi zajął i zlicytował wartą 100 tys. zł maszynę, pomimo że jej właściciel nie miał żadnego długu. Teraz urzędnik wypowiedział się przed sądem. Nie wykazał skruchy.
Do zdarzenia doszło w Czarnym Dunajcu w województwie małopolskim. Na wąskiej uliczce ciągnik zjechała na pobocze, a następnie stoczyła się do rowu. Strażacy wydobyli kierowce spod maszyny.
Taka maszyna warta jest nawet 200 tysięcy złotych. Dlatego rolnik z Rogozińca niedaleko Świebodzina, któremu traktor ukradziono, nie daje za wygraną. Sprzęt chce odzyskać, choćby miał informatorowi zapłacić połowę wartości ciągnika.