Lubelskie. Śmierć w truskawkach. Rolnik osądzony
Do tragedii doszło podczas zbioru truskawek. Mieszkaniec powiatu puławskiego (woj. lubelskie), mając 2,5 promila alkoholu we krwi, uruchomił ciągnik, który następnie śmiertelnie przejechał kobietę i ranił dwie inne. 52-latek z woj. lubelskiego usłyszał wyrok.
Sąd był dla niego łaskawy. Zbigniew P. z powiatu puławskiego został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres dwóch lat. Dodatkowo ma również zapłacić grzywnę w wysokości 500 złotych. Wyrok nie jest prawomocny.
Do tragicznego wypadku doszło podczas zbioru truskawek. 30 maja 2018 roku w miejscowości Nowy Pożóg (woj. lubelskie) pijany mężczyzna został poproszony przez 3 pracujące na polu kobiety o napompowanie opony w wózku, którym woziły owoce. Użył do tego sprężarki znajdującej się w stojącym obok ciągniku.
Maszyna wyrwała się spod kontroli. Po podłączeniu przewodu ciśnieniowego i uruchomieniu silnika pojazd ruszył, najeżdżając na kobiety. Obrażenia jednej z nich były na tyle duże, że jej życia nie udało się uratować. Dwie inne zostały ranne.
Zobacz też: Cała wieś w cenie mieszkania. Nowa oferta Hiszpanów i Portugalczyków
W czasie wypadku 52-latek był pijany. Po przebadaniu go alkomatem okazało się, że w jego organizmie znajduje się 2,5 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu przyznał się do winy. Zeznał, że odpalając ciągnik, był przekonany, że maszyna znajduje się na biegu jałowym. Ponieważ mężczyzna nie wsiadł za kierownicę pojazdu, sąd rozpatrywał zdarzenie jako nieszczęśliwy wypadek - donosi portal lublin112.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.