8 miliardów ludzi wybił wskaźnik liczby ludności na świecie w połowie listopada. Zdaniem ONZ to kamień milowy w historii ludzkości. Kolejnego miliarda, jeśli przewidywania naukowców się spełnią, już się nie doczekamy. Szczyt populacyjny ma nastąpić w 2040 lub 2040 roku.
Nie tylko Jarosław Jakimowicz jest żywo zainteresowany polityką, ale i jego najstarszy syn Jovan. Student stosunków międzynarodowych miał okazję uczestniczyć w prestiżowym wydarzeniu.
Kim Jo Dzong, siostra przywódcy Korei Północnej skrytykowała USA i Radę Bezpieczeństwa ONZ. W ostrych słowach mówiła o zwołanym przez nie posiedzeniu w sprawie prób rakietowych Pjongjangu. Same Stany Zjednoczone Dzong porównała do "szczekającego psa sparaliżowanego strachem".
Niemal wszystkie kwestie dotyczące Rosji i Ukrainy wzbudzają olbrzymie kontrowersje na arenie międzynarodowej. Jedna z najważniejszych dotyczy eksportu żywności i nawozów, wyprodukowanych w skonfliktowanych państwach. W czasie wojny rozpętanej przez Władimira Putina w Ukrainie nie jest to łatwe zadanie. Stanowisko zajął sam szef Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Eksperci klimatyczni biją na alarm. Jak mówią, jako społeczeństwo "nie wygrywamy na żadnym polu" jeśli chodzi o zmiany zachodzące w naszym środowisku. Jak najszybciej powinniśmy ograniczyć spożycie mięsa, a także zmienić nawyki transportowe.
Wojna w Ukrainie pogłębiła kryzys żywnościowy na świecie. W liście otwartym skierowanym do światowych przywódców ponad 200 organizacji pozarządowych wzywa do podjęcia zdecydowanych działań w celu "zakończenia pogłębiającego się kryzysu". Dane przedstawione przez ekspertów są zatrważające.
Jerzy Owsiak i Jarosław Kaczyński, delikatnie rzecz ujmując, nie darzą siebie nawzajem sympatią. - Trzeba w tej chwili palić wszystkim, oczywiście poza oponami - powiedział niedawno prezes PiS-u w kontekście trwającego w kraju kryzysu węglowego. Do słów Jarosława Kaczyńskiego postanowił odnieść się Jurek Owsiak. Filantrop uważa, że były premier namawia Polaków do łamania prawa. Zapowiedział interwencję w ONZ w tej sprawie.
Specjalny sprawozdawca ONZ ds. migranckich praw człowieka, Felipe González Morales, przedstawił swoje wnioski na temat pomocy niesionej Ukraińcom oraz innym uchodźcom. Pochwalił Polaków i Polski rząd, ale zalecił wprowadzenie kilku ważnych zmian.
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow od kilku dni przebywa w Afryce. Rosja oskarżana jest o "eksport głodu" na ten kontynent, a Ławrow ma tej narracji przeciwdziałać. Ale stawka pięciodniowej wizyty rosyjskiego ministra jest o wiele wyższa.
Rosja zawetowała w piątek przedłużenie transgranicznej operacji pomocowej ONZ dla Syrii na kolejny rok – podaje "The New York Times". Zdaniem dyplomatów ten krok zagraża życiu milionów Syryjczyków już cierpiących po ponad dekadzie wojny.
Dmitrij Poliański, pierwszy zastępca przedstawiciela Rosji przy ONZ, wywołał burzę. W skandaliczny sposób stwierdził, że atak na Krzemieńczuk to... ukraińska prowokacja. Aż trudno w to uwierzyć. Rosja znów wypiera się ataku na cywilną ludność. Tak samo było z masakrą w Buczy.
Antonio Guterres nie kryje obaw, że tocząca się w Ukrainie wojna będzie miała wpływ nie tylko na Europejczyków, lecz także mieszkańców innych kontynentów. Agresja Rosji może doprowadzić do globalnego kryzysu żywnościowego. Katastrofa już się zaczęła.
Zmiany klimatyczne są faktem. Z najnowszych danych ONZ wynika, że susze mogą stać się ogromnym problemem ludzkości. Do 2050 roku mogą dotknąć nawet 75 proc. światowej populacji.
Antonio Guterres obawia się, że globalne skutki wojny w Ukrainie będą katastrofalne. Sekretarz generalny ONZ przypomniał, że mieszkańcy napadniętego przez Rosję kraju cierpią głód i niedostatek. Przewiduje, że wkrótce ich los podzielą inni.
Sekretarz Generalny ONZ António Guterres powiedział, że wojna w Ukrainie jest przyczyną "trójwymiarowego kryzysu globalnego" - żywnościowego, energetycznego i finansowego. Jak stwierdził, rosyjska inwazja wpływa na najbardziej narażone kraje i gospodarki.
Dużym szokiem dla międzynarodowej społeczności była rezygnacja radcy rosyjskiego przy ONZ Borysa Bondariewa. Dyplomata poszedł jednak o krok dalej. W wywiadzie dla "New York Timesa" powiedział, że oni - dyplomaci - też są odpowiedzialni za skutki wojny, bo przekazywali do Moskwy tylko "wyczyszczone" informacje, które sugerowały, iż Rosja może łatwo zwyciężyć w Ukrainie. Co może kryć się za jego działaniami?
Boris Bondarew, dyplomata w Stałym Przedstawicielstwie Rosji przy ONZ w Genewie, zrezygnował z zajmowanego stanowiska z powodu wojny w Ukrainie. W mocnym oświadczeniu przyznał, że "nigdy nie wstydził się swojego kraju i pracy", a ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa nazwał "degradacją systemu".
Na jaw wychodzą kolejne, tragiczne fakty w związku z wojną w Ukrainie. Specjalna przedstawiciel ONZ ds. przemocy seksualnej podczas wojny Pramila Patten przemawiała we wtorek w Kijowie. Kobieta potwierdziła, że rosyjscy żołnierze gwałcą nie tylko kobiety.