W serwisie YouTube i na Twitterze pojawiło się wideo z symulacją wybuchu bomby atomowej. W ciągu zaledwie kilku sekund została zniszczona cała roślinność, a krajobraz zmienił się nie do poznania.
Wojna w Ukrainie sprawiła, że wiele osób martwi się najbliższą przyszłością. Zwłaszcza że Rosja co jakiś czas grozi użyciem broni jądrowej. Dlatego naukowcy z Rutgers University postanowili zbadać, jak wojna nuklearna pomiędzy USA a Rosją wpłynęłaby na losy Ziemi. Z ich szacunków wynika, że zginęłoby ponad 5 mld ludzi.
Donald Trump zabrał głos na temat sytuacji na arenie międzynarodowej. Były prezydent USA ocenił, że wojna nuklearna z Rosją jest "całkiem prawdopodobna". Obwinił przy tym o wszystko obecnego przywódcę Stanów Zjednoczonych Joe Bidena.
Nad Wielką Brytanią zauważono samolot, którego wartość przekracza 850 mln złotych. Został zaprojektowany na wypadek wojny nuklearnej. To amerykański Boeing E-4, znany pod nazwą "doomsday plane", czyli "samolot dnia zagłady".
Nowa umowa handlowa między Australią, Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi nie spodobała się Korei Północnej i Chinom. Oba narody są wrogo nastawione do trzech partnerów. Korea głośno mówi o wojnie nuklearnej.
Jeśli doszłoby do wybuchu globalnej wojny atomowej, garstka ocalałych zmierzy się ze skutkami zimy nuklearnej. Klimat na Ziemi ulegnie poważnym i zagrażającym życiu zmianom, które mogą utrzymywać się nawet przez 15 lat.
Władimir Putin zbroi się na wypadek najgorszego. Prezydent Rosji zamówił kolejne dwa ultranowoczesne samoloty "Doomsday", które pozwolą mu z powietrza kontrolować siły rosyjskie podczas potencjalnej wojny nuklearnej.
Pentagon opublikował nową publikację nt. konfliktów nuklearnych. Mowa w niej o tym, że rośnie prawdopodobieństwo, że broń nuklearna może być użyta w konfliktach regionalnych lub globalnych.
Podczas zimnej wojny zdarzyło się wiele sytuacji, kiedy ludzkość stawała na krawędzi ostatecznego konfliktu. Ale ten jeden raz do wystrzelenia głowic atomowych było naprawdę blisko. Brakowało już tylko decyzji człowieka stojącego na warcie. To jemu zawdzięczamy fakt, że III wojna światowa jednak nie wybuchła…
Według symulacji, którą stworzyli naukowcy w USA, gdyby Rosja i USA rozpoczęły nuklearny konflikt, w ciągu kilku godzin od pierwszego wybuchu zmarłoby lub zostało rannych ok. 90 mln ludzi. Pierwsza bomba miałaby spaść na Wrocław.<br /> <br />