Bogdan Kicka| 

Bolesna zmiana. Chodzi o Google Maps

41

Korzystasz z Google Maps? Jeśli tak, nie mamy dla Ciebie dobrych wieści. "No i zniknął link 'Maps'. To jakiś błąd?" - pyta internauta. Okazuje się, że nie.

Bolesna zmiana. Chodzi o Google Maps
Zmiana w Google Maps (Flickr, Google Maps)

Google Maps to usługa oferowana przez firmę Google, która zapewnia dostęp do interaktywnych map oraz dostarcza nam informacje o lokalizacjach na całym świecie. Została wprowadzona w 2005 roku i od tego czasu stała się jednym z najpopularniejszych narzędzi do nawigacji oraz planowania podróży.

Użytkownicy Google Maps mogą być rozczarowani

Google Maps wprowadza zmiany. Zmiany, które raczej nie będą podobać się użytkownikom interaktywnych map. Wszystko za sprawą europejskiej regulacji o rynkach cyfrowych (Digital Markets Act). Co to oznacza dla nas?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zmiana granic Polski w 1951 roku. Oddano ZSRR teren warty dziesiątki miliardów dolarów

Dla zwykłego użytkownika oznacza to tyle, że na wynikach Google nie da się już kliknąć w mapkę Google Maps. Zniknął również link Maps. Co ciekawe, funkcja ta wciąż działa poza granicami EU, nie działa tylko w Europie.

Naszym celem zawsze było tworzenie produktów, które są pomocne, innowacyjne i bezpieczne. Szereg nowych przepisów wiąże się z trudnymi kompromisami, które będą miały wpływ na osoby i firmy korzystające z naszych produktów. Na przykład zmiany w wynikach wyszukiwania mogą skierować większy ruch do dużych pośredników i agregatorów, a mniejszy do bezpośrednich dostawców, takich jak hotele, linie lotnicze, sprzedawcy i restauracje. W przypadku konsumentów niektóre funkcje, które opracowaliśmy, aby pomóc ludziom szybko i bezpiecznie załatwiać sprawy w Internecie — np. udostępnianie rekomendacji dotyczących różnych produktów — nie będą już działać w ten sam sposób - podaje Google.

Na pocieszenie dodajmy, że powstają już proste tutoriale, które pokazują jak w rozszerzeniach do przeglądarek włączyć ponownie klikalność mapki na wynikach wyszukiwania Google. Wystarczy poszperać w sieci i każdy jest w stanie to zrobi.

Jak myślicie - czy cała akcja to ruch w dobrą stronę czy raczej "rozwiązywanie przez EU problemu, którego nikt nie miał. Ze szkodą dla użytkowników"? - pyta na portalu X użytkownik Sekurak.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić