Egipt zmienia prawo. Kary do 26 tys. w przeliczeniu na złotówki

Prezydent Egiptu Abdel-Fattah El-Sisi podpisał ustawę, na mocy której zaostrzone zostały kary za "molestowanie seksualne lub obsceniczne gesty i insynuacje wobec innych osób w przestrzeni publicznej lub prywatnej".

EgiptEgipt
Źródło zdjęć: © Pixabay

Egipt wprowadza zmiany. W treści nowelizacji ustawy przygotowanej przez egipski parlament zwrócono uwagę na "rosnącą w ostatnich latach liczbę przypadków molestowania seksualnego wobec kobiet, szczególnie w miejscach pracy i transporcie publicznym".

Zgodnie ze zmianami w kodeksie karnym osobom dopuszczającym się seksualnych lub obscenicznych insynuacji lub gestów wobec innych osób w przestrzeni publicznej lub prywatnej grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 4 lat więzienia i grzywna do 200.000 funtów egipskich (EGP), czyli 26.000 zł - podaje serwis hurghada24.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zemsta na żonie. Kamery nagrały, co zrobiłz jej autem

Ten przepis dotyczy wszelkich działań o charakterze seksualnym lub pornograficznym za pomocą gestów, ale i słów, czynów czy z wykorzystaniem rozmaitych metod komunikacyjnych.

Egipt. Nawet 10 lat więzienia za wykorzystanie seksualne

Kara więzienia w wysokości 3-5 lat i grzywna na poziomie 300.000 EGP (38.000 zł) grozi za przestępstwo, które zostało popełnione w pracy czy środkach transportu publicznego, z udziałem co najmniej dwóch osób, z użyciem niebezpiecznego narzędzia lub broni, a także gdy ofiara jest prześladowana i czyn się powtarza.

10 lat więzienia grozi sprawcy, który sprawuje nad ofiarą władzę funkcjonalną, rodzinną lub wychowawczą i stosuje jakąkolwiek formę nacisku pozwalającą na wykorzystanie swojej ofiary w przestrzeni publicznej i prywatnej - zauważa hurghada24.pl.

Nieoficjalne statystyki są porażające. Wynika z nich, że aż 26 proc. Egipcjanek doświadczyło przemocy fizycznej lub seksualnej ze strony partnera.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż