Kulinarna zbrodnia w Australii. Turystka z Włoch pokazała, co tam jedzą

Wiadomo, że Włosi mają bzika na punkcie swoich narodowych potraw. Niektóre wariacje lub gotowe produkty mogą wprost obrażać ich kulinarne wartości. Udowodniła to turystka z Włoch, która skomentowała kilka produktów w sklepie w Australii. - To jest bardzo złe - mówi w wideo na TikToku.

Turystka z Włoch pokazała produkty z australijskiego marketu, które jej zdaniem godzą w jej rodzimą kuchnięTurystka z Włoch pokazała produkty z australijskiego marketu, które jej zdaniem godzą w jej rodzimą kuchnię
Źródło zdjęć: © TikTok
oprac.  MSI

Turystka z Włoch, która na TikToku nazywa się Sofia Saccone, odwiedziła sklep Woolies w Gold Coast w Australii. Niektóre produkty wzbudziły w niej takie emocje, że postanowiła podzielić się tym ze swoimi obserwatorami. Tiktokerka była zszokowana tym, co jedzą Australijczycy.

Turystka z Włoch krytykuje produkty w australijskim markecie

Najwięcej emocji wywołały w niej czteropak spaghetti serowo-pomidorowego z puszki oraz spaghetti z klopsikami. Dziewczyna najwyraźniej uważa, że takie wariacje to zbrodnia na włoskiej kuchni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sezon wakacyjny nad Bałtykiem. "Specyficzny rok"

To jest bardzo złe. Nie potrafię nawet wyjaśnić, jak bardzo to jest złe. Okropne. Nigdy tego nie próbujcie - komentowała, pokazując na graniu kolejne produkty z włoskiego marketu.

Włoszka zwróciła uwagę m.in. na parmezan w sproszkowanej formie, mozarellę, która jej zdaniem nie jest oryginalnym serem, wykorzystywanym w jej rodzimej kuchni czy rozmaite sosy, jak np. kremowa carbonara z kurczakiem. "O mój boże" - komentowała.

Nie wierzę, że jest tutaj coś takiego - powiedziała, pokazując gotowy makaron z bekonem do odgrzania w piekarniku. - To niedorzeczne! I zobaczcie, jak bardzo to jest tutaj popularne - mówiła, pokazując na puste półki w sklepie.

Internauci nie dali za wygraną

Internauci stanęli jednak w obronie australijskich gotowców. "To serowe spaghetti w puszcze, które podaje się z kanapką, wymiata!" - czytamy w komentarzach. "Dokładnie. Ja nawet nie myślę o tym, jak o spaghetti, tylko jak o paście, którą kładę na tosta" - piszą internauci.

Turystka z Włoch była zniesmaczona tym produktem, które można kupić w Australii
Turystka z Włoch była zniesmaczona tym produktem, który można kupić w Australii © TikTok

"Wiecie co, zaufam wam i spróbuję tego tosta ze spaghetti" - skomentowała autorka nagrania. "Pamiętaj tylko, aby nie myśleć o tym, jak o makaronie! Doceń to danie za to, czym jest. Najlepiej przyrządzić w tosterze" - zapewniają internauci".

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Grzyby przed świętami. Influencer „Skarby lasu” wrócił z pełnym koszem zielonek
Grzyby przed świętami. Influencer „Skarby lasu” wrócił z pełnym koszem zielonek
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego