Porzucił dziecko w parku. Twierdzi, że zrobił to dla jego dobra

Na desperacki krok zdecydował się obywatel Chin, który porzucił swojego syna w parku w koreańskim mieście Czedżu. W trakcie przesłuchania mężczyzna wyznał policjantom, dlaczego to zrobił.

Mężczyzna porzucił dziecko na koreańskiej wyspieMężczyzna porzucił dziecko na koreańskiej wyspie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | www.allshotphoto.com
oprac.  SYK

Do niecodziennej sytuacji doszło kilka tygodni temu na koreańskiej wyspie Czedżu. 30-letni obywatel Chin został zatrzymany przez policję, po tym, jak porzucił w parku swojego 9-letniego syna.

Do zatrzymania doszło w mieście Seogwipo, na południu wyspy. Policjanci wpadli na trop mężczyzny po przeanalizowaniu nagrań z kamer monitoringu miejskiego.

Zostawił syna bez opieki w parku

Jak wynika z ustaleń policji, ojciec i syn przybyli do Korei 15 sierpnia rzekomo w celach turystycznych. Po kilku dniach, kiedy skończyły im się pieniądze, opuścili hotel i nocowali pod gołym niebem. Ponad tydzień później mężczyzna zostawił chłopca samego w parku wraz z bagażem, gdy ten spał.

Do bagażu dołączył list, w którym w języku angielskim wyjaśnił powody swojej decyzji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tylko dwie godziny lotu z Polski. Polacy wybierają się coraz częściej

Swój postępek mężczyzna tłumaczy dobrem dziecka

W liście 30-latek przyznał, że od dłuższego było im ciężko. "Wychowywałem syna bez żony w trudnej sytuacji ekonomicznej i nie mogłem sobie pozwolić na jego dobre wychowanie. Chciałem, aby dorastał w koreańskim domu dziecka, w lepszym środowisku niż w Chinach" – napisał.

Dziecko błąkające się po wyspie znalazł urzędnik, który zawiadomił policję. Chłopiec został umieszczony w ośrodku opiekuńczym w Czedżu, a w ubiegły czwartek odesłany z powrotem do Chin, gdzie mieszkają jego krewni.

Za porzucenie dziecka mężczyźnie grożą poważne konsekwencje prawne. Jak poinformowało biuro prokuratury dystryktu Czedżu, 30 - latek został oskarżony o naruszenie ustawy o opiece nad dziećmi.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę