Farmaceutka nie chciała sprzedać antykoncepcji. Jest oświadczenie
Do bardzo kontrowersyjnego zdarzenia doszło w jednej z aptek w Złocieńcu (woj. zachodniopomorskie). Farmaceutka odmówiła sprzedaży antykoncepcji, powołując się na klauzulę sumienia. Zaskakuje nie tylko zachowanie aptekarki, ale i tłumaczenie właścicieli apteki.
Sprawę nagłośnił serwis Drawskie Strony Internetowe. "DSI" o sprawie zawiadomił internauta Tomasz Woźniak. Ujawnił, że farmaceutka odmówiła sprzedaży środków antykoncepcyjnych, powołując się na klauzulę sumienia.
Mieszkaniec poinformował nas o tej sprawie i prosił nas o nagłośnienie sytuacji - podał portal.
Farmaceutka nie zamierzała tłumaczyć swojej decyzji. Dziennikarzy portalu odesłała do... Stowarzyszenia Farmaceutów Katolickich Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pokłóciła się z partnerem, wysiadła z samochodu. Nagranie z drogi ekspresowej
Kobieta nie chciała też jednoznacznie potwierdzić zaistnienia takiej sytuacji. Oświadczenie wydała natomiast sieć aptek Hipokrates, do której należy ta placówka.
Czytaj także: Skandal na Ibizie. Turysta obłapiał stewardessę
Odmówiła sprzedaży antykoncepcji. Sieć reaguje
Z oświadczenia można się dowiedzieć, że aptekarka, która odmówiła sprzedania antykoncepcji, nie jest zatrudniona na stałe w tej aptece.
Bardzo dziękujemy za zgłoszenie i nagłośnienie sprawy. Jako zarząd sieci Hipokrates nie możemy tolerować nieprofesjonalnych zachowań godzących w wolności obywatelskie i pełny dostęp do leków przepisywanych przez lekarzy. Uważamy ze apteka nie jest miejscem na osobiste manifesty i stoimy po stronie profesjonalizmu. Niestety w okresie urlopowym zostaliśmy zmuszeni do zastąpienia na stałe zatrudnionych osób. Pani magister, która odmówiła wydania leków, nie pracuje na stałe w sieci Hipokrates. Nie byliśmy w stanie zweryfikować jej kompetencji. Jesteśmy zbulwersowani takim podejście do zawodu farmaceuty i dołożymy wszelkich starań, aby takie sytuacje się nie powtórzyły - przekazał zarząd sieci Hipokrates w oficjalnym oświadczeniu.