Jego historią żył cały Toruń. Po dwóch miesiącach wybudził się ze śpiączki

Po dwóch miesiącach walki o życie 26-letni Jarek Stelmach, który w styczniu trafił do szpitala po zatrzymaniu akcji serca, wybudził się ze śpiączki farmakologicznej. Mężczyzna oddycha już samodzielnie i zaczyna poruszać rękoma oraz nogami, jednak jego stan wciąż jest poważny.

Mateusz obudził się ze śpiączki  Mateusz obudził się ze śpiączki
Źródło zdjęć: © Facebook, Pixabay | Ototorun.pl
Malwina Witkowska

Jak donosi portal ototorun.pl, 30 stycznia Jarek wybiegł z domu na wieczorny trening. Podczas biegu doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Na szczęście został zauważony przez przypadkowego przechodnia, który natychmiast wezwał karetkę i rozpoczął reanimację.

Dzięki szybkiej reakcji udało się przywrócić akcję serca, jednak stan 26-latka był na tyle poważny, że lekarze zdecydowali o wprowadzeniu go w śpiączkę farmakologiczną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

59-latka jechała pod prąd. Wystarczyła chwila nieuwagi

Pierwsze oznaki poprawy, ale długa droga przed nim

Chociaż stan 26-latka jest stabilny, lekarze podkreślają, że uszkodzenia mózgu są rozległe. Mimo to pojawiła się nadzieja – dzięki młodemu wiekowi i reakcji na bliskie osoby specjaliści widzą szansę na poprawę.

Wybudził się, oddycha samodzielnie, ale jego możliwości są ograniczone. Otwiera lekko oczy, rusza delikatnie rękoma i stopami. Reaguje na dotyk i wodzi wzrokiem. Aktualnie musi dostawać duże dawki leków uspokajających ze względu na uszkodzenie mózgu. Bez nich rosną mu ciśnienie i tętno – oznajmiła jego żona Angelika Stelmach w rozmowie z ototorun.pl.

26-latek został już zakwalifikowany do specjalistycznego ośrodka w Częstochowie. Proces powrotu do zdrowia może potrwać nawet kilka lat i wymagać kosztownej rehabilitacji. Rodzina i przyjaciele Jarka od lutego prowadzą zbiórkę na jego leczenie. Obecnie udało się zgromadzić 134 tys. zł, jednak do pełnej kwoty brakuje jeszcze ponad 130 tys. zł.

Każda pomoc ma znaczenie, dlatego rodzina apeluje o wsparcie. Jarka czeka długa i kosztowna walka o powrót do sprawności, ale dzięki determinacji i wsparciu najbliższych wciąż ma szansę na odzyskanie zdrowia. 26-latka wspiera kochająca żona Angelika, z którą ma niespełna rocznego synka Olusia.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"