Ma więcej kwasów omega-3 niż łosoś. W Polsce wciąż jest mało popularna

6

Karmazyn to ryba wciąż mało popularna w Polsce, a szkoda, bo to jedna z najzdrowszych ryb, jakie mogą zagościć na naszych talerzach. Dlaczego warto po nią sięgać częściej?

Ma więcej kwasów omega-3 niż łosoś. W Polsce wciąż jest mało popularna
(Pixabay)

Ma charakterystyczny czerwony kolor i żyje w Oceanie Atlantyckim. Karmazyn nazywany też okoniem morskim jest rybą drapieżną żyjącą w stadzie na głębokościach 100-400 m. Co ciekawe, niektóre gatunki tej ryby mogą żyć nawet 200 lat.

A co z jej właściwościami prozdrowotnymi?

Karmazyn jest rybą chudą, dlatego jest polecany wszystkim tym, którzy zmagają się z nadprogramowymi kilogramami - nie tylko ze względu na dużą ilość białka. W 100 gramach tej ryby jest 1,54 g tłuszczu i zaledwie 52 mg cholesterolu. Warto, by* sięgały po nią też osoby, które chcą zadbać o wątrobę, trzustkę lub pęcherzyk żółciowy*.

Karmazyn to również doskonałe źródło wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Ma więcej kwasów omega-3 niż łosoś! Znajdziemy w nim również fosfor, selen (100 g karmazyna pokrywa aż 52 proc. dziennego zapotrzebowania na ten pierwiastek), żelazo, potas, wapń i magnez, jak również witaminę A oraz D. Ryba chroni przed rozwojem osteoporozy oraz pomaga zwalczyć wolne rodniki, obniżając tym samym ryzyko rozwoju nowotworów. Dodatkowo witamina B12 wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego. Jest również niezbędna w procesie tworzenia czerwonych krwinek w szpiku kostnym.

Co więcej, karmazyn to jedna z tych ryb, które nie kumulują w swoim mięsie rakotwórczej rtęci. Dlatego warto po nią sięgać częściej niż tylko raz w tygodniu.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić