Masz problemy z żyłami? Jedz to jak najczęściej
Niewydolność żylna to bardzo niebezpieczna dolegliwość, która w rezultacie może wywołać żylaki, obrzęk, stan zapalny, a nawet śmiertelnie niebezpieczny zator płucny. Żeby wspomóc prawidłowe działanie układu krążenia i uniknąć poważnych konsekwencji zdrowotnych, należy na stałe włączyć do jadłospisu owoce bogate w przeciwutleniacze. Dowiedz się, po które z nich szczególnie warto sięgać.
Winogrona to jedne z najbardziej popularnych owoców w naszym kraju. Poza walorami smakowymi, wyróżniają się zawartością cennych dla naszego organizmu elementów. Znajdziemy w nich m.in. witaminy A, C, E i K, witaminy z grupy B, wapń, miedź, chrom, żelazo, fosfor, potas, sód, cynk, magnez, mangan oraz selen.
Zawierają również resweratrol, który wykazuje silne właściwości przeciwutleniające, dzięki czemu niszczy wolne rodniki, zmniejsza ryzyko nowotworów i opóźnia proces starzenia się organizmu. Poza tym hamuje proces agregacji czerwonych krwinek, zapobiega powstawaniu zakrzepów krwi, zmniejsza stany zapalne w śródbłonku naczyń i zapobiega rozwojowi niewydolności żylnej.
Bardzo polecam winogrona dla wszystkich osób, które cierpią na niewydolność żylną i problemy z układem limfatycznym – powiedział prof. Łukasz Paluch w jednym z nagrań na Instagramie "dr.paluch.flebolog".
Obecny w winogronach resweratrol jest powszechnie uważany za najsilniejszy fitoskładnik, jaki został odkryty przez naukowców. Najwięcej znajdziemy go w skórce i pestkach ciemnych winogron, ale również m.in. w orzeszkach ziemnych, truskawkach, malinach, morwie czy czarnej porzeczce.
Ten silny antyoksydant wykazuje właściwości antybakteryjne, przeciwgrzybicze, przeciwwirusowe i przeciwnowotworowe. Ponadto reguluje poziom cukru w organizmie i zwiększa wrażliwość komórek na insulinę. Warto również wspomnieć, że pomaga obniżyć stężenie złego cholesterolu LDL w krwiobiegu, chroniąc tym samym przed rozwojem zmian miażdżycowych, zawału serca i udaru mózgu. Pobudza też lipidozę, która odpowiada za spalanie nadmiaru tkanki tłuszczowej.
Kamil Sikora, dziennikarz WP abcZdrowie