Taką koszulkę założyła do sądu. Matka pokazała, co zrobiono jej córce

18-letnia Pamela Mastropietro została zamordowana i poćwiartowana w 2018 roku. Jej zabójcę skazano, ale ostatnio złożył on do sądu apelację i chce zmiany wyroku. Matka Pameli - Alessandra Verni w ramach protestu założyła do sądu koszulkę ze zdjęciem zmasakrowanego ciała swojej córki.

Włoszka założyła koszulkę ze zdjęciem ciała córki.Włoszka założyła koszulkę ze zdjęciem ciała córki.
Źródło zdjęć: © Pixabay

Pamela Mastropietro na początku 2018 roku opuściła ośrodek uzależnień w Macerata w regionie Marche we Włoszech. Niedługo później udała się na pobliską stację kolejową, aby kupić narkotyki. Tam poznała nigeryjskiego dilera, Innocentego Oseghale'a. Oseghale z nieznanych przyczyn zaatakował nastolatkę, a następnie zgwałcił ją i zadźgał.

Zamordowana przez handlarza narkotyków

Dzień później przypadkowy przechodzeń znalazł w rowie dwie walizki. W środku znajdowało się okaleczone i poćwiartowane ciało Pameli. Nigeryjczyk został zatrzymany niemal od razu, ale nie przyznał się do winy. W swoich zeznaniach twierdził, że 18-latka zmarła w wyniku przedawkowania heroiny.

Sekcja zwłok wykazała jednak, że Mastropietro zmarła w wyniku kolejnych ciosów nożem w brzuch. Okazało się także, że jej ciało rozczłonkowano, gdy jeszcze żyła. Nigeryjczyk został oskarżony o morderstwo, napaść na tle seksualnym, ukrycie oraz zbezczeszczenie ciała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wpadli na genialny pomysł. Seryjny nissan strzela teraz rakietami w Rosjan

W lutym 2019 roku Nigeryjczyk został uznany za winnego i skazany na dożywocie, z osiemnastoma miesiącami w izolatce. Na początku 2023 roku stanął przed sądem apelacyjnym w Perugii, ponieważ odwołał się od części wyroku. Morderca twierdzi, że nie zgwałcił swojej ofiary i chce skrócenia wyroku.

Na takie rozwiązanie nie zgadza się matka 18-latki - Alessandra Verni. 26 stycznia na rozprawę sądową przyszła w koszulce ze zdjęciem rozczłonkowanego ciała swojej córki.

Widzieliście, co jej zrobili? Ten człowiek, który ją zgwałcił i torturował, powinien zgnić w więzieniu - krzyczała Verni na sali rozpraw.

Alessandra nie ukrywała swojej złości na sędziego. Kiedy zapytał Oseghale'a, czy zamierza uczestniczyć w kolejnej rozprawie w lutym Verni, zaczęła głośno krzyczeć i protestować.

Teraz nawet kat jest pytany, czy chce uczestniczyć w rozprawie, czy nie. Rozłóżmy przed nim jeszcze czerwony dywan - krzyczała zrozpaczona matka.

Z powodu kłótni i przepychanek między mordercą a matką ofiary sprawę przerwano. Zostanie wznowiona w przyszłym miesiącu. Oseghale przybył do Włoch w 2014 roku. Ubiegał się o azyl, ale w 2017 roku zrezygnował z programu dla uchodźców i zaczął handlować narkotykami.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"