Katarzyna Chudzik
Katarzyna Chudzik| 
aktualizacja 

Zabija 1 na 10 osób. Atakuje pod prysznicem, w basenie

7

Początki choroby legionistów sięgają 1976 roku, kiedy to 200 amerykańskich weteranów wojennych zameldowanych w jednym hotelu trafiło do szpitala, a 30 z nich zmarło.

Zabija 1 na 10 osób. Atakuje pod prysznicem, w basenie
Czai się pod prysznicem i w klimatyzacji. Uważaj na chorobę legionistów (Licencjodawca, skynesher)

W 1976 roku, podczas konwentu Legionu Amerykańskiego zorganizowanego z okazji rocznicy Dnia Niepodległości, weterani wojenni padli ofiarą nieznanej choroby. Cierpieli na wysoką gorączkę, suchy kaszel, bóle mięśni i głowy, biegunkę i zmętnienie świadomości.

Jeszcze w trakcie trwającego dochodzenia epidemiologicznego media opisując sprawę posługiwały się terminem "choroba legionistów".

Pół roku później Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorób obwieściło, że winna jest żyjąca w hotelowej klimatyzacji bakteria, którą z wiadomych powodów nazwano legionellą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Choroba legionistów niebezpieczna dla zdrowia

Zakażenie legionellą

Wspomniane bakterie – liczba mnoga jest uzasadniona, bo dziś znamy już 50 gatunków legionelli — lubią wilgoć, ciepło (25-42 stopni Celsjusza) i duże stężenie dwutlenku węgla. Można je znaleźć w systemach klimatyzacyjnych, fontannach, basenach, wannach z hydromasażem i prysznicach.

Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób zaleca więc regularną dezynfekcję systemów klimatyzacyjnych, konserwację systemów hydraulicznych, utrzymywanie instalacji zimnej wody poniżej 20 st. C. i instalacji ciepłej wody powyżej 50 st. C.

Nie bez powodu bakteria, która została odkryta i nazwana w 1977 roku, zbiera dziś kolejne żniwa. Zgodnie z szacunkami CDC, umiera jedna na 10 osób, które zachorują.

Wzrost zachorowań na legionellę

Z raportu Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób wynika, że rok 2021 (stąd pochodzą najnowsze dane) był pod tym względem rekordowy — zachorowało 10,7 tys. osób, 704 (czyli ponad 6 proc.) zmarło.

Trzy czwarte przypadków choroby zgłoszono w Niemczech, Francji, Hiszpanii i Włoszech.

Szczególnie narażeni na zachorowanie na chorobę legionistów są mężczyźni powyżej 65. roku życia, a z danych polskiego sanepidu wynika, że umiera od 5 do 15 proc. zakażonych.

Organy zdrowia publicznego powinny zachować szczególną czujność w wykrywaniu klastrów i ognisk choroby. Wysoki wskaźnik śmiertelności i wyzwania związane z identyfikacją i kontrolą źródeł środowiskowych sprawia, że ma to dziś kluczowe znaczenie — nawołuje Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić