Atak w Hanau. Zaskakująca reakcja biskupa
Mieszkańcy Hanau wciąż nie doszli do siebie po ostatnich atakach. Biskup Kościoła Charytatywnego, który znajduje się na rogu miejsca tragedii, postanowił wyjść naprzeciw potrzebom wiernych. Zaprosił do siebie wszystkie osoby potrzebujące pociechy i modlitwy.
W trakcie ataku w Hanau w Kościele Charytatywnym odbywało się czytanie Biblii. Po wszystkim biskup Knorzr-Okpekpe upewnił się, czy nikt z wiernych nie został poszkodowany.
Atak w Hanau: dlaczego biskup zaprosił wiernych do Kościoła Charytatywnego?
Charnell Knorzr-Okpekpe, żona biskupa, zaangażowała się w pomoc wiernym. Wyjaśniła, że jej i mężowi zależało, aby w tak trudnych chwilach kościół był otwarty na wszystkich, którzy pragną pomodlić się za ofiary i poszukać wyciszenia.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Kościół Charytatywny jest otwarty nie tylko dla członków parafii. Na drzwiach budynku powieszono kartkę, że wszyscy – nie tylko chrześcijanie – mogą wejść do środka i porozmawiać o tym, co się zdarzyło.
Drzwi są – dosłownie – otwarte. Wywiesiliśmy notatkę, że wszyscy są mile widziani, nie tylko współwyznawcy. Jeśli ktoś pragnie się pomodlić lub po prostu usiąść i porozmawiać o tym, co się zdarzyło, może do nas przyjść – mówi Charnell Knorzr-Okpekpe.
Biskup Knorzr-Okpekpe skomentował także przebieg śledztwa. Duchowny wyraził nadzieję, że chrześcijanie pozostawią wszelkie domysły funkcjonariuszom policji, a zamiast na dociekaniach, skupią się na modlitwie i pomocy rodzinom ofiar.
Myślę, że typową ludzką reakcją jest: "Co się stało? Jak to się stało? Kto to zrobił? Kto został zastrzelony? Kto zginął? Kto został ranny?". A te rzeczy są nieistotne, ponieważ wciąż mówimy o ludziach, których już nie ma wśród nas – oświadczył Knorzr-Okpekpe w rozmowie z "Christian News".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.