Audi Q7 rozerwane na pół w Moskwie. Szok, bo kierowca przeżył

633

Przerażający wypadek audi Q7 w Moskwie. Samochód wart kilkaset tysięcy złotych został rozerwany na pół. Okoliczności wypadku zadziwiły rosyjską policję.

Audi Q7 rozerwane na pół w Moskwie. Szok, bo kierowca przeżył
(Youtube.com)

Audi Q7 wbiło się w latarnię w Moskwie. Według telewizji NTV w chwili wypadku auto jechało z prędkością ok. 200 km/h. Impet był tak duży, że audi zostało rozerwane na dwie części, a jeden z foteli wyleciał na ulicę.

Kierowca przeżył. Co więcej, najwyraźniej nie doznał żadnych poważnych obrażeń, bo zanim przyjechała policja i pogotowie, uciekł z miejsca zdarzenia. Świadkowie twierdzą, że jechał z pasażerem, któremu także nic poważnego się nie stało.

Nie ma śladów krwi. Policję zadziwiło nie tylko to, że kierowca żyje, ale także to, że na miejscu wypadku w ogóle nie znaleziono krwi. To zdaje się potwierdzać wersję świadków o tym, że osoby podróżujące audi wyszły z wypadku bez szwanku.

Policja ma zagwozdkę. Funkcjonariusze zachodzą w głowę, jak to się stało, że kierowca i pasażer uszli z życiem i jeszcze zdołali uciec. Na razie mundurowi nie udzielają szczegółowych informacji na temat wypadku. Śledztwo trwa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz też: Jechał pod prąd w Poznaniu. "Nie pykło"
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić