Bielsko-Biała. Dla nożownika nie było litości
Nożownikowi z Bielska-Białej grozi nawet 10 lat więzienia. 36-latek zaatakował dwie osoby w niedzielę 11 sierpnia. Sąd w Bielsku-Białej nie znalazł litości dla napastnika. Aresztował mężczyznę na 3 miesiące.
Sąd w Bielsku-Białej przychylił się do wniosku śledczych. Nożownik w areszcie spędzi najbliższe 3 miesiące. Główny zarzut, jaki stawiany jest mężczyźnie, dotyczy ciężkiego uszkodzenia ciała.
Śledczy ustalali przebieg zdarzenia i zebrali przeciwko 36-latkowi materiał dowodowy pozwalający na przedstawienie zarzutów ciężkiego uszkodzenia ciała 44-latka – informują policjanci z komendy miejskiej w Bielsku-Białej.
W ataku zostały ranne dwie osoby. Groźne zdarzenie miało miejsce w niedzielną noc, w jednej z kamienic przy ulicy Michałowicza w Bielsku-Białej. 36-letni agresor - według wstępnych ustaleń - pokłócił się z 44-letnim znajomym, z którym pił alkohol. Następnie ciężko ugodził go nożem w okolice brzucha. Uciekając, ranił też 14-latka. Obu poszkodowanych przewieziono do szpitala. W momencie zatrzymania nożownik miał 2 promile we krwi.
Według wstępnych ustaleń pomiędzy napastnikiem, a jego 44-letnim znajomym, doszło do sprzeczki, w której trakcie 36-latek wyjął nóż i ugodził nim mężczyznę oraz zadał niegroźną ranę ciętą 14-latkowi, który również znajdował się w tej kamienicy – dodają bielscy policjanci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.