Egzekucja 37 osób. Sąd zdecydował o karze śmierci

Egipski sąd skazał w poniedziałek na karę śmierci 37 islamskich ekstremistów. Wśród nich jest Hisham Ashmawy, który nazywany był "najbardziej ściganym człowiekiem w kraju". Lista ataków terrorystycznych dokonanych przez skazanych jest długa.

Przekazanie władzom Egiptu Hishama Ashmawiego - maj 2019
Źródło zdjęć: © YouTube

Ashmawy oraz 36 innych zostało skazanych na śmierć przez powieszenie. Byli oni oskarżeni o liczne akty terroru, w tym zabójstwo ministra spraw wewnętrznych w 2013 oraz zamach bombowy, w którym zginęło ponad 20 policjantów i cywili.

Ashmawy jest byłym oficerem egipskich jednostek specjalnych. Po arabskiej rewolucji i obaleniu prezydenta Hosniego Mubaraka opuścił on szeregi armii i dołączył do organizacji terrorystycznej związanej z Al-Kaidą, która działała na półwyspie Synaj. W 2015, gdy doszło rozłamu między Al-Kaidą a ISIS, Ashmawy odszedł z niej, tworząc własną organizację, która pozostała lojalna tej pierwszej.

Zobacz także: Co o świecie uważał lider ISIS?

Terroryzm w Egipcie

Następnie działał z pogrążonej w chaosie Libii, wymierzając ataki przede wszystkim w wojska egipskiego prezydenta Abda Al-Sisi. Jego podwładni byli odpowiedzialni również za dziesiątki ataków na cywili i zamachy samobójcze. W 2015 dokonali też ataku na konsulat Włoch.w Kairze. W październiku 2018 został schwytany przez członków Libijskiej Armii Narodowej (LNA) i przekazany władzom Egiptu pół roku później.

Do aresztowania pozostawał on jednym z najniebezpieczniejszych ludzi w kraju. Swe ataki wymierzał często bezpośrednio w członków rządu. W swoich oświadczeniach namawiał m.in. imamów do wzniecenia powstania przeciwko "antymuzułmańskim" rządom Al-Sisiego.

Pozostali skazani są członkami sprzymierzonych grup ekstremistycznych którzy zostali przede wszystkim pojmani w czasie obławy wojsk Egipskich na terrorystów na początku 2018.

SPROSTOWANIE: O wykonaniu wyroku na Ashmawim informowaliśmy już 24 lutego. Jednak ta informacja, przekazana światu przez egipskie media, okazała się nieprawdziwa. Media w Egipcie po jakimś czasie sprostowały pierwotne doniesienia, tłumacząc, że Hisham Ashmawy ciągle żyje. Za pomyłkę przepraszamy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"