Utwór został wydany w 1971 roku. Z pozoru lekka, piosenka ma w sobie dużo ładunku emocjonalnego oraz mocnych treści. Członek The Beatles doszedł do wniosku, że forma ballady może zachęcić słuchacza do pochylenia się nad ważnym tekstem. Przy powstawaniu utworu dużym wsparciem okazała się być żona Lennona Yoko Ono. Fani Beatlesów uważają, że Yoko Ono była główną przyczyną rozpadu zespołu z Liverpoolu. Jak było naprawdę? Pewnie się nie dowiemy. Zawsze możemy sobie coś "wyobrazić".
Lennon pisząć tekst do utworu "Imagine" zainspirował się wierszami Yoko Ono. W jednym z wywiadów artysta stwierdził, że powinen przyznać współautorstwo swojej żonie. Jednak był zbyt wielkim egoistą, żeby dokonać tego kroku. Kolejną inspiracją do powstania utworu był chrześcijański modlitewnik, który otrzymał od pisarza Dicka Gregory'ego. Lennon po lekturze książki z modlitwami postanowił wymyśleć uniwersalną "modlitwę", którą każdy mógłby odmówić, nie zważając na podziały.
Według magazynu "Rolling Stones" utwór Lennona to "największy muzyczny dar dla świata". Wyznacznikiem popularności piosenki była wypowiedź byłego prezydenta USA Jimmy'ego Cartera.
W wielu krajach na całym świecie, a warto przypomnieć, że razem z żoną odwiedziliśmy ich około 125. Piosenka Johna Lennona "Imagine" była bardzo popularna i stawiana często na równi z hymnami narodowymi
Piosenka budziła duże kontrowersje wśród grup religijnych. Najbardziej nie spodobała im się fraza, w której Lennon śpiewa, żeby wyobrazić sobie świat bez nieba i piekła. Poza tym zarzucono kompozycji motywy antynacjonalistyczne i antykapitalistyczna. Jak myślicie, czy piosenka Beatlesa stałaby się dziś hitem tak jak ponad czterdzieści lat temu?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.