Koronawirus. Ks. Roman Kneblewski dziękuje wiernym. "Nie daliście się ogłupić"

2391

Pomimo epidemii koronawirusa ksiądz Roman Kneblewski nadal odprawia msze. Po ostatniej, która miała miejsce w niedzielę, kapelan narodowców podziękował zgromadzonym za to, że "nie dali się ogłupić" i przyszli do kościoła.

Koronawirus. Ksiądz Roman Kneblewski podziękował wiernym, że "nie popadli w histerię" i przyszli do kościoła
Koronawirus. Ksiądz Roman Kneblewski podziękował wiernym, że "nie popadli w histerię" i przyszli do kościoła (Agencja Gazeta, Arkadiusz Wojtasiewicz)

Msza miała miejsce w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy. Ks. Roman Kneblewski był w nim wcześniej proboszczem, ale w ubiegłym roku decyzją biskupa bydgoskiego Jana Tyrawy został odwołany z tej funkcji i wysłany na przedwczesną emeryturę.

Ksiądz nie dołączył do akcji "Zostań w domu". Nadal co niedzielę odprawia mszę w rycie trydenckim. Ostatnia odbyła się 22 marca.

Uczestnikom dzisiejszej Mszy Świętej Wszechczasów w bydgoskim Sacre-Coeur pragnę z serca podziękować. Kochani, nie zawiedliście. Nie daliście się ogłupić, zastraszyć, nie poddaliście się psychozie i nie popadliście w histerię. Jak zwykle licznie i po katolicku przyjęliście Komunię św. Jestem z Was dumny. Deo gratias! – oświadczył ksiądz po mszy (zachowano oryginalną pisownię).

Zobacz też: Kościół podjął działania w związku z koronawirusem. "Za późno i za mało"

Ksiądz upublicznił też wpis nt. "włoskiego cyrku". We Włoszech z powodu koronawirusa zmarło już ponad 5 tys. osób. Autor grafiki, którą ks. Roman Kneblewski udostępnił na Facebooku, dziwi się: "Czy przez te dodatkowe 5 000 [zgonów – przyp. red.] trzeba było wzywać wojsko do utworzenia konwojów ze zmarłymi?".

Po co ten cyrk? O co w tym chodzi. Przecież to jest jakiś absurd – stwierdził.

Ks. Roman Kneblewski jest również aktywny na YouTube. Podczas niedawnej rozmowy, która się pojawiła na kanale "Tuba Cordis", stwierdził, że "Pan Jezus nie zaraża, przeciwnie – leczy". Dodał, że nie słyszał, aby ktokolwiek podczas przyjmowania komunii świętej się zaraził.

Jeśli ludzie się boją, to jest to oznaką przede wszystkim małej wiary – oświadczył, dodając, że "oczywiście należy środki ostrożności zachować, ale bez przesady".

Komunia na rękę? Weto. W związku z epidemią koronawirusa Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski zaleciła, by wierni przyjmowali komunię na rękę, a nie do ust. Ks. Kneblewski stanowczo się temu sprzeciwia.

Ta komunia na rękę to jest jakieś jedno wielkie nieporozumienie - oznajmił, stwierdzając chwilę później, że to "profanacja", a "poza tym o wiele bezpieczniejsza, bardziej higieniczna jest komunia święta do ust".

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić