Pochodząca z Kemp w Teksasie Christi Howell męczyła nastoletniego syna w ich domu. Pomagał jej konkubent, Casey Shackleford. Według reporterów "The New York Post" chłopiec zeznał policji, że para powaliła go na ziemię, a potem polewała wodą przez leżący na jego twarzy ręcznik. To tzw. "waterboarding" - nieludzka tortura, symulująca jednoczesne duszenie się i topienie.
Oficjalnie takich działań zakazuje prawo międzynarodowe. Choć wciąż bywa stosowana przez amerykańskie służby do przesłuchiwania podejrzanych o terroryzm.
13-latek twierdzi, że matka była na niego zła z powodu kłótni o psa. Chłopak miał jej zwrócić uwagę, że dotyka zwierzęcia w niewłaściwy sposób. Wtedy wybuchła awantura. Oprócz oblewania wodą, ofiara zeznała, że partner matki bił go po twarzy przez kilkanaście minut, wcześniej obwiązawszy jego genitalia sznurem.
Para sprawców została ujęta i czeka ich proces. Nastolatek prawdopodobnie trafi do rodziny zastępczej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.