Morderca był "za stary" na więzienie. Po paru latach zabił ponownie

Morderca żony po 25 latach wyszedł z więzienia i napadł na kobietę. Po kilku latach sędzia stwierdził, że Albert Flick jest za stary, by stanowił zagrożenie. Na wolności 77-latek z Maine zabił kobietę, w której się zakochał.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | Andree Kehn/Sun Journal via AP
Dagmara Smykla-Jakubiak

Jego pierwszą ofiarą była żona. Albert Flick z Maine dźgnął ją czternaście razy nożem na oczach jej córki. W 1979 roku został skazany na 25 lat więzienia. Amerykanin wyszedł z więzienia w 2004 roku, ale długo nie potrafił powstrzymać się przed przemocą. W 2010 r. zaatakował kobietę, która na szczęście cało wyszła z napaści.

Sędzia zignorował zalecenia dłuższego wyroku. Skazał Flicka na cztery lata. Argumentem był zaawansowany już wiek skazanego, który z powodu starości "nie stanowił już zagrożenia" według sędziego. W 2004 roku Flick wyszedł z więzienia i poznał Kimberly Dobbie.

Jadał w schronisku dla bezdomnych, gdzie Dobbie mieszkała. 77-latek "zakochał się" w 49-letniej matce bliźniaków i zaczął ją prześladować. Po kilku latach kobieta postanowiła opuścić miasto. Szaleniec jednak nie zamierzał odpuścić.

Zobacz też: Zabójstwo biolożki. Zbrodnia na konferencji naukowej

Kupił dwa noże i dwa dni później zaatakował ją na ulicy. Dobbie stała przed pralnią, kiedy 77-latek podszedł do niej i kilkanaście razy dźgnął w serce i płuca. Powtórzył zbrodnię z 1979 roku: 11-letni synowie kobiety byli świadkami morderstwa - informuje "New York Times".

Chciałabym ustawić wszystkich zaangażowanych w uwolnienie go w rzędzie. Powinni wyjaśnić synom Dobbie, dlaczego wypuszczenie Flicka było dobrym pomysłem i dlaczego ich mama nie żyje - powiedziała Elsie Clement, która widziała śmierć swojej matki z rąk Alberta Flicka.

Ława przysięgłych nie miała wątpliwości. Wydała wyrok skazujący po niecałej godzinie obradowania. Morderca usłyszy wymiar kary w sierpniu. Tym razem prawdopodobnie zostanie skazany na dożywocie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez