Naukowcy odwołali kataklizm klimatyczny. Ale wieszczą inną katastrofę

55

Najnowsza analiza zadaje kłam twierdzeniu, że topniejące lody Antarktydy podniosą poziom mórz i oceanów o metr do końca XXI wieku. Teraz specjaliści twierdzą, że aż tak źle nie będzie. Wskazują za to, że zagrożeniem jest proces topnienia na Grenlandii.

Naukowcy odwołali kataklizm klimatyczny. Ale wieszczą inną katastrofę
(iStock.com, enriquejggarcia)

Poziom oceanów może się podnieść najwyżej o 40 centymetrów. Jednak to górna granica. Specjaliści, którzy opublikowali swoją pracę w najnowszym wydaniu "Nature", przewidują, że będzie to raczej 15 centymetrów.

To znaczna redukcja przewidywań w porównaniu do badania z 2016 roku. Wtedy straszono, że niestabilne lody Antarktydy mogą wpłynąć na podniesienie poziomu mórz o metr do 2100 roku. Oznaczałoby to, że 187 milionów ludzi na całym świecie musiałoby uciekać z terenów przybrzeżnych zalanych przez wodę.

Jako przyczynę niepowstrzymanego zawalania się dużych części pokrywy lodowej zaproponowano wtedy niestabilne klify lodowe. Ale ponownie przeanalizowaliśmy dane i okazało się, że tak nie jest - powiedział szef grupy badawczej, geograf Tamsin Edwards z King's College London.

Jednocześnie ukazał się raport z innego badania dotyczącego topnienia lodu. Szybki proces utraty pokrywy lodowej na Grenlandii i Antarktydzie może w ciągu kilkudziesięciu lat zmienić klimat. Większym zagrożeniem jest to, co dzieje się na Grenlandii. "Zimna woda z lodu osłabia prądy oceaniczne, które powinny ją przemieszczać ją na południe wzdłuż dna Atlantyku, wypychając jednocześnie wody tropikalne bliżej powierzchni" - piszą w swoim opracowaniu autorzy badania, które omawia "Japan Times".

Zgodnie z naszymi modelami, woda z topniejących lodów spowoduje znaczne zakłócenia prądów oceanicznych i zmiany poziomu ocieplenia na całym świecie - powiedział główny autor Nicholas Golledge, profesor z Centrum Badań Antarktycznych nowozelandzkiego Victoria University of Wellington.

Naukowcy ostrzegają, że klimat stanie się nieprzewidywalny. Dużo częściej będą się pojawiać ekstremalne zjawiska atmosferyczne. Cieplej zrobi się w Arktyce, wschodniej Kanadzie i Ameryce Środkowej. Chłody zaczną panować w północno-zachodniej Europie i na wschodnim wybrzeży Ameryki Północnej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić