*Dzięki mediom, "wróżbita z Człuchowa" czy "wróżbita Maciej" zagościli w domach Polaków. *Pytanie jednak, czy są nam w ogóle potrzebni. Naukowcy dowodzą, że ludzie generalnie nie chcą znać przyszłości. Widać to po dwóch równolegle prowadzonych badaniach w Niemczech i Hiszpanii. W każdym z tych państw, w grupie 1000 osób zadano po 10 pytań dotyczących wydarzeń z przyszłości.
Ponad 87 proc. badanych Niemców nie chce wiedzieć, czy ich małżeństwo zakończy się rozwodem. 88 proc. nie chciałoby poznać daty własnej śmierci lub śmierci partnera (90 proc.), ani czy jest życie po śmierci (57 proc.) - wylicza "The Guardian".
*Chcemy też być zaskoczeni prezentem pod choinką (59 proc.) i wynikiem nagranego meczu (77 proc.). *Nawet płeć dziecka powinna być niespodzianką dla 4 na 10 badanych. Tylko 1 na 100 osób w niemieckiej grupie ankietowanych chciałaby znać z wyprzedzeniem wszystkie wydarzenia, o które go zapytano. Wyniki w Hiszpanii były analogiczne z różnicą jedynie w odniesieniu do płci dziecka - Hiszpanom mniej zależy na niespodziance.
Pomysł badania zrodził się w niemieckim Instytucie Maxa Plancka. Postanowiono dowieść, że nieprawdziwa jest współcześnie propagowana teza, jakoby więcej informacji zawsze było czymś korzystnym. Jak się okazało, zwolennikami takiego zdania były w badaniu osoby określające się jako mocno religijne. Im na poznaniu przyszłości szczególnie zależało. Z kolei ci decydujący się żyć w niewiedzy chętniej decydowali się na zakup ubezpieczeń od różnych życiowych katastrof. Autorzy badania uznali, że to, co zniechęca nas do poznawania przyszłości, to lęk przed negatywnymi emocjami mogącymi płynąć z faktu posiadania nowej wiedzy.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
