Panika w Ohio. "Zbudowałem reaktor jądrowy w garażu"
W Ohio ewakuowano mieszkańców dzielnicy Northwest miasta Columbus, stolicy stanu. Wszystko z powodu mężczyzny, który zadzwonił na telefon alarmowy z dramatycznie brzmiącym zgłoszeniem. Powiedział, że odniósł obrażenia po awarii budowanego przez siebie w garażu rektora jądrowego.
Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy i powiedział, że pracuje nad reaktorem jądrowym. Zgłosił służbom, że w wyniku prac doznał oparzeń i potrzebuje pomocy. Strażacy przyznali, że była mowa o falach alfa i akceleratorze cząsteczek. Obawiano się, że doszło do wytworzenia promieniowania.
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Oddziały, które przybyły na miejsce niemal od razu ewakuowały ludzi z całej okolicy. Pojawiły się wozy służb badających poziom promieniowania, a także oddział antyterrorystyczny.
Tłumy na każdym kroku. Europejska Stolica Świąt Bożego Narodzenia zachwyca
Mężczyzna, który zadzwonił pod 911, został przetransportowany do szpitala. Tam zostanie poddany ocenie psychiatrycznej. Władze badają sprawę, ale wątpią w to, żeby mężczyzna żywił jakiekolwiek złe zamiary. Szef oddziału straży pożarnej w Columbus stwierdził, że nie wierzą, iż mężczyzna próbował wyrządzić komukolwiek krzywdę.
Nie jest jasne, co znajdowało się w garażu mieszkańca Ohio i czy było tam cokolwiek. Strażacy po kilku godzinach pozwolili mieszkańcom wrócić do swoich domów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.