Barbara Jaros| 

Problemy Boeinga Lion Air dzień przed katastrofą. "Pasażerowie czuli się jak na kolejce górskiej i wymiotowali"

11

Pasażerowie, którzy podróżowali feralnym samolotem dzień przed tragedią, mówią o poważnych problemach z silnikiem.

Problemy Boeinga Lion Air dzień przed katastrofą. "Pasażerowie czuli się jak na kolejce górskiej i wymiotowali"
(East News)

Maszyna latała dopiero od sierpnia 2018 roku. Dyrektor generalny Lion Air Edward Sirait ujawnił jednak, że w tym krótkim okresie samolot miewał "drobne problemy techniczne". Jeden z nich pojawił się zaledwie dzień przed katastrofą - podaje "Daily Mail".

W niedzielę odbył się lot z Bali do Dżakarty. Pasażerowie twierdzą, że był on opóźniony o ponad godzinę z powodu "nietypowego ryku" silników. Gdy maszyna wystartowała, przez pierwsze kilka minut miała kilkakrotnie "gwałtownie tracić wysokość, a potem podnosić się".

Miałem wrażenie, że samolot traci moc i nie może się wznieść. Czuliśmy się jak na kolejce górskiej. Niektórzy wpadli w panikę i zaczęli wymiotować - mówi jeden z pasażerów Alon Soetanto.

Samolotem podróżowała też prezenterka telewizyjna Conchita Caroline. Indonezyjska dziennikarka powiedziała, że pasażerowie przez 30 minut siedzieli w kabinie bez klimatyzacji. Dzieci miały zacząć wymiotować z powodu gorąca. Linie potwierdziły, że samolot zmagał się w niedzielę z problemami technicznymi, które jednak "zostały rozwiązane zgodnie z procedurami".

Boeing 737 MAX 8 rozbił się kilkanaście minut po starcie z lotniska w Dżakarcie. Indonezyjskie służby podają, że wieża kontroli lotów straciła wtedy łączność z samolotem. Maszyna zniknęła również z ekranów radarów. Na pokładzie było 189 osób, wśród nich dwoje niemowląt i jedno dziecko. Nie wiadomo, czy ktoś przeżył katastrofę.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz też: Katastrofa samolotu w RPA. Nagranie pasażera maszyny
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić