Ewelina Kolecka
Ewelina Kolecka| 
aktualizacja 

Rosja. Krwawy atak w Moskwie. Rosjanie wstrząśnięci

266

Rosja jest wstrząśnięta po strzelaninie koło budynku FSB w Moskwie. Niezidentyfikowany napastnik otworzył ogień w bezpośrednim sąsiedztwie siedziby FSB, zabijając co najmniej jedną osobę. Według nieoficjalnych informacji, które przekazują rosyjskie media, ofiar może być więcej.

Rosja. Krwawy atak w Moskwie. Rosjanie wstrząśnięci
(twitter.com)

Do strzelaniny doszło w czwartek wieczorem czasu moskiewskiego. Nie jest jasne, gdzie dokładnie miała miejsce. "The Moscow Times" donosi, że strzały padły w lobby siedziby Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej (FSB), ale według innych źródeł atak miał miejsce poza budynkiem – na oddalonym o 10 minut Placu Łubiańskim.

Jak podało FSB w oficjalnym oświadczeniu, za atakiem stał jeden strzelec. Miał być uzbrojony w kałasznikowy. To właśnie siedziba FSB stanowiła bezpośredni cel ataku. W mediach społecznościowych krążą pierwsze nagrania, zrobione przez przypadkowych świadków tragedii.

Plac Łubiański cieszy się popularnością wśród mieszkańców Moskwy i turystów. Spacerowicze chętnie odwiedzają go ze względu na obecność sklepów luksusowych marek, restauracji oraz punktów rozrywki.

Zobacz także: Zobacz też: Odtajniono dokumenty KGB o Putinie

Według ustaleń RBC wśród ofiar mieli być trzej członkowie FSB. Te informacje zostały oficjalnie potwierdzone przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Strzelec miał uciekać w kierunku pobliskiego parkingu. W pościg ruszyli za nim funkcjonariusze Federacji Rosyjskiej.

Strzelec ostatecznie został zabity przez rosyjskich funkcjonariuszy. FSB na razie nie ustaliło jego tożsamości.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Ulice wokół miejsca strzelaniny zostały zamknięte. Wszystkie środki transportu publicznego są przekierowywane na inne trasy – z wyjątkiem metra, które działa bez zmian. Jak podaje RBC, ranni zostali odwiezieni karetkami do szpitala.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Do pacyfikacji zostali wysłani zarówno żołnierze sił specjalnych, jak i zwykli policjanci. Na nagraniach świadków widać ranne osoby leżące na chodniku. Wielu przechodniów z własnej inicjatywy przystąpiło do udzielania im pierwszej pomocy.

Wystrzelono bardzo dużo pocisków. Nie mogę powiedzieć, ile, ale bardzo dużo. [Strzały] trwały około półtorej minuty. Sytuacja była bardzo niebezpieczna – zdradził naoczny świadek tragedii Vladimir Adyasov.

Dziennikarze "The Moscow Times" spekulują, że data ataku nie była przypadkowa. Następnego dnia, 20 grudnia, miały odbyć się obchody Dnia Sił Bezpieczeństwa Rosji. W czasie ataku Władimir Putin miał przebywać na koncercie w Wielkim Pałacu Kremlowskim. Prawdopodobnie prezydent przerwał oglądanie występu, gdy tylko przekazano mu informację na temat tragicznego zajścia.

Rosyjski serwis rt.com zaprzecza jednak tym ustaleniom. Według informacji opublikowanych przez portal, w chwili ataku Władimir Putin właśnie zakończył uczestnictwo w corocznej konferencji prasowej. Dodatkowo dziennikarze jako datę obchodów Dnia Sił Bezpieczeństwa wskazują 19 grudnia i zaprzeczają, żeby miało to związek ze sprawą.

Rosyjskie Ministerstwo Zdrowia podało, że dwóch funkcjonariuszy FSB odniosło poważne obrażenia. Swietłana Petrenko, rzeczniczka rosyjskiej komisji śledczej, potwierdziła, że w sprawie ataku zostanie przeprowadzone oficjalne państwowe dochodzenie.

Organy dochodzeniowe Głównego Departamentu Śledczego w Moskwie rosyjskiego Komitetu Śledczego wszczęły dochodzenie karne [...] zgodnie z art. 317 rosyjskiego kodeksu karnego [próba pozbawienia życia funkcjonariusza organów ścigania – dop.red]. Wszystkie konieczne działania dochodzeniowe są w toku – oświadczyła Petrenko.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić