Rosjanie wycofują się z podboju Księżyca. Nie mają pieniędzy

Z informacji podanych przez Rosyjską Federalną Agencję Kosmiczną Roscosmos wynika, że z braku środków w przyszłorocznym budżecie rząd wstrzymał większość programów dotyczących eksploracji srebrnego globu.

Rosjanie wycofują się z podboju Księżyca. Nie mają pieniędzy
(Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY)

Przedstawiciele Roscosmosu są jednak dobrej myśli. Zastępca dyrektora Instytutu Badań nad Kosmosem przy Rosyjskiej Akademii Nauk Oleg Korabliov twierdzi, że wycofanie się z większości pilotażowych projektów wcale nie wpłynie na kondycję rosyjskiej nauki.

Roscosmos przerwał większość projektów związanych z eksploracją Księżyca. Co najważniejsze, rządowy program kosmiczny na lata 2016-2025 podtrzyma jednak projekt badań kosmosu przez łaziki wysłane z Ziemi. Dlatego zamrożenie części środków dla najważniejszych projektów wcale nie wpłynie negatywnie na podbój Księżyca" - powiedział agencji informacyjnej TASS Korabliov.

Plany Rosjan nadal są bardzo ambitne. Już w 2018 r. zamierzają wysłać na Księżyc pierwszą sondę bezzałogową Łuna-25. Kolejne dwa lądowniki Łuna-26 i Łuna-27 zostaną wystrzelone w kolejnych latach pod warunkiem, że pierwsza misja zakończy się sukcesem. Ostatni z nich ma za zadanie przywieźć próbki skalne z powierzchni srebrnego globu.

Opinie rosyjskich naukowców przeczą jednak faktom. W wyniku wahań cen na światowych rynkach ropy naftowej deficyt budżetowy Rosji może znacznie wzrosnąć. Jeśli w 2016 r. cena za baryłkę ropy spadnie do 40 dolarów za sztukę, wówczas dziura w rosyjskim budżecie może urosnąć do 21,7 biliona dolarów (1,5 tryliona rubli). Wtedy z pewnością tamtejszy program kosmiczny czekają kolejne cięcia.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić