Rząd idzie na wojnę z hakerami

10

CERT Narodowy ma czuwać nad cyberbezpieczeństwem Polski. Jego kluczowe zadania to szybka wymiana informacji o zagrożeniach między państwowymi i prywatnymi instytucjami.

Rząd idzie na wojnę z hakerami
(Pixabay.com)

W jednym miejscu będą działać specjaliści z najważniejszych sektorów gospodarki. Instytucja powstanie 4 lipca 2016 r. na bazie działającego w ramach Narodowej Akademickiej Sieci Komputerowej NASK zespołu CERT Polska.

Dzięki tej instytucji nastąpi koordynacja działań państwa w obszarze cyberbezpieczeństwa. Połączenie w jednym miejscu przedstawicieli sektorów energetycznego, bankowego i telekomunikacyjnego pozwoli szybciej wymieniać się informacjami dotyczącymi zagrożeń w cyberprzestrzeni, analizować je i w razie potrzeby podejmować decyzje dotyczące dalszych działań - powiedział pełnomocnik ministra cyfryzacji ds. cyberbezpieczeństwa gen. Włodzimierz Nowak.

Dyżury odbywać się będą 24 godziny na dobę, przez siedem dni w tygodniu. Powołanie centralnej narodowej instytucji odpowiedzialnej za cyberbezpieczeństwo ma przede wszystkim zaradzić brakowi współpracy i wymiany informacji na temat zagrożeń. Według pełnomocnika ministerstwa jeśli chodzi o cyberbezpieczeństwo ważne są trzy elementy: ludzie, procedury i technologie.

Pierwszy i trzeci element mamy, a nie ma tego drugiego. W zasadzie wymiana informacji nie funkcjonuje, ponieważ sektory finansowy, energetyczny i telekomunikacyjny funkcjonują jako oddzielne byty i nie wymieniają się informacjami - dodał Nowak.

Resort zbuduje trójpoziomowy system cyberbezpieczeństwa kraju. Pierwszy poziom to system wczesnego ostrzegania. Ma odpowiadać za monitorowanie transgranicznych punktów internetu. Drugi poziom to tzw. klastry bezpieczeństwa, czyli systemy, które będą chronić wszystkie rejestry państwowe, takie jak np. baza PESEL. Trzeci poziom to systemy bezpieczeństwa utworzone na poziomie konkretnych instytucji, chroniące ich zasoby danych.

Uruchomienie CERT-u Narodowego jest wspólną wolą instytucji państwowych i prywatnych. Narodowe Centrum Cyberbezpieczeństwa zostanie powołane jako sieć współpracy na podstawie porozumień podpisanych przez poszczególne zaangażowane instytucje.

We wszystkich sektorach dojrzała świadomość, że tylko przez współpracę można zabezpieczyć swoje interesy. Bo jeśli ktoś nie przekazuje informacji o wykrytych incydentach, to automatycznie zaczyna stanowić zagrożenie dla innych. Dlatego konieczny jest jeden ośrodek, w którym szybko i sprawnie będzie można wymieniać się informacjami i podejmować dalsze decyzje - powiedział Nowak.

Autor: Sylwia Owca

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić