Aldona Brauła
Aldona Brauła| 

Rzeczniczka SLD rzuca oskarżenia pod adresem psa Jaruzelskiej

87

Anna Maria Żukowska i Monika Jaruzelska są skonfliktowane. Rzeczniczka SLD postanowiła "oryginalnie" zaatakować swoją konkurentkę do senatu i opublikowała w mediach społecznościowych oskarżenia wobec jej... psa. Sprawę skomentował Marek Jakubiak w programie "Tłit".

Rzeczniczka SLD rzuca oskarżenia pod adresem psa Jaruzelskiej
(East News, Zbyszek Kaczmarek/REPORTER)

Anna Maria Żukowska, która jest rzeczniczką SLD, na swoim Twitterze sformułowała dość nietypowy zarzut. Oskarżyła psa Moniki Jaruzelskiej o próbę zgwałcenia jej suczki i nasikanie na buty. Całość podsumowała obraźliwym stwierdzeniem "jaki pies taki pan".

Rok temu na wspólnym kampanijnym spacerze z psami na Polu Mokotowskim z kandydatem na prezydenta Warszawy Andrzejem Rozenkiem pies pani Jaruzelskiej chciał zgwałcić moją (wysterlizowana, więc to dziwne) sunię. Kiedy ją wzięłam na kolana, podszedł i mi nasikał do butów. Jaki pies, taki pan

W sieci zawrzało od komentarzy na ten temat. W dyskusję włączył się także dziennikarz TVN24, Konrad Piasecki. Stwierdził, że podobne wpisy i oskarżenia to duży błąd w trakcie trwającej właśnie kampanii wyborczej.

Zobacz także: Zobacz także: Giertych zdradził, kto namawiał go do startu w wyborach. Neumann zaprzecza

Kiedy tylko na horyzoncie zamajaczyła szansa na nie najgorszy wynik, lewica postanowiła utopić ją w dyskusjach rodem z magla. Oryginalna strategia wyborcza - komentuje dziennikarz.

Sytuację skomentował również Marek Jakubiak. Nie jestem zdziwiony. Lewica lewituje wokół tematyki seksualnej. Im się wszystko z jednym kojarzy, mówił polityk w programie "Tłit" (całość wypowiedzi tutaj)

Konflikt Anny Mari Żukowskiej i Moniki Jaruzelskiej trwa już od dłuższego czasu. Jaruzelska dostała się do Rady Warszawy z listy SLD, jednak w przyszłych wyborach parlamentarnych jej kandydatura została zablokowana.

Kobieta nie pojawiła się na liście koalicji SLD, Razem i Wiosny. Chciała ubiegać się o mandat senatora. Na to miejsce kandyduje natomiast Żukowska.

Monika Jaruzelska obwiniała za wszystko Roberta Biedronia, lidera Wiosny.

Słyszałam, że Robert Biedroń nie wyraził zgody na mój start ze względu na to, że jestem za mało lewicowa. Mam np. ambiwalentne uczucia na temat adopcji dzieci przez pary homoseksualne – powiedziała Jaruzelska dla Polsat News.

Później okazało się, że za wszystkim może stać lider SLD. Teraz Monika Jaruzelska zarzuca partii spychanie jej na bok i faworyzowanie rzeczniczki.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić