Samolot rozbił się z 257 osobami na pokładzie. Przeprosiny po 40 latach

Premier Nowej Zelandii, Jacinda Ardern, opublikowała pierwsze przeprosiny rządu, dla krewnych ofiar katastrofy sprzed 40 lat. W 1979 roku doszło do największej tragedii w historii lotnictwa w Nowej Zelandii, która pochłonął 257 ludzkich istnień.

Obraz
Źródło zdjęć: © Policja
Aldona Brauła

Minęło 40 lat, odkąd samolot należący do narodowego przewoźnika Air New Zealand rozbił się w Antarktyce. Maszyna uderzyła o wulkan. Katastrofa ta określana jest najtragiczniejszą w historii lotnictwa Nowej Zelandii. Teraz premier kraju Jacinda Ardern po raz pierwszy skomentowała tę sprawę w imieniu rządu.

W 1979 roku tak wiele stracono, a konsekwencje były ogromne. Czas nie zmniejszył bólu. Ta strata sama w sobie była ogromna. Spowodowała traumę w całym kraju – powiedziała pani premier.

Samolot linii Air New Zealand rozbił się na Antarktydzie 28 listopada 1979 o godzinie 12.49. McDonnell Douglas DC-10 uderzył o górę Erebus. Zginęło 237 pasażerów i 20 członków załogi. 28 osób nigdy nie odnaleziono, a szczątki 16 okazały się niemożliwe do zidentyfikowania.

Przyczyny katastrofy były przez lata ukrywane. Milczenie władz, a także brak komentarza linii lotniczych sprawiły, że pojawiły się różne teorie. Rozżalone rodziny ofiar twierdziły, że zawiązał się spisek, który miał na celu ukryć popełnione przez pilotów błędy.

Dopiero na początku lat 80. XX wieku ogłoszono, że katastrofę spowodowała awaria nawigacji. Eksperci lotnictwa twierdzą, że ulepszona technologia, taka jak sprzęt satelitarny i dokładniejsze dane pogodowe, nie pozwoliłyby aby podobna katastrofa miała dziś miejsce.

Po 40 latach, w imieniu dzisiejszego rządu, przepraszam za działania linii lotniczej będącej wówczas własnością państwa (…) Te przeprosiny są szczere i mają szeroki zasięg. Nigdy nie poznam ogromu tego smutku, ale wiem, że nadszedł czas, by powiedzieć przepraszam – powiedziała premier.

Wciąż trwa też spór o pomnik dla ofiar katastrofy. Wiele osób chce by powstał na przedmieściach Auckland w Parnell, jednak część mieszkańców twierdzi, że byłoby to dla nich zbyt smutne i niepotrzebnie przypominałoby o tragedii sprzed lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"