Olga Wilk| 

Tragiczny wypadek na Rysach. Rodzina apeluje do świadków

89

Tragedia rozegrała się 7 lat temu. W Tatrach zginęli wtedy 38-letni żołnierz jednostki GROM i 40-letnia turystka z Łodzi. Rodzina i koledzy Krzysztofa Ousi Klocha szukają teraz świadków śmiertelnego wypadku. Chcą m.in. "oczyścić imię" mężczyzny.

Tragiczny wypadek na Rysach. Rodzina apeluje do świadków
(Wikimedia Commons CC BY-SA)

Fundacja "Sprzymierzeni z GROM" opublikowała apel w serwisie tatromaniak.pl. 30 kwietnia 2012 roku warszawianin wybrał się na Rysy z zamiarem zjechania na nartach ze szczytu góry. W pewnym momencie stracił równowagę i zaczął spadać, koziołkując. Zahaczył dwie turystki, z których jedna zdążyła wbić czekan w zmrożony śnieg i w ten sposób uratowała życie. Żołnierz i 40-latka zginęli.

Po tragedii zgłosiło się wielu świadków, którzy widzieli jej ostatnie chwile. Nikt nie potrafił jednak powiedzieć, co sprawiło, że żołnierz stracił równowagę. W mediach pojawiały się też doniesienia, że kobietę zabił pędzący narciarz.

Te informacje były bardzo krzywdzące dla Krzyśka i jego rodziny. Tym bardziej w świetle informacji, jakie uzyskaliśmy jakieś dwa lata temu - mówił Grzegorz Wydrowski w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

Zobacz także: Oglądaj też: Tajemnicza śmierć pod Lodową Przełęczą

Ratowników TOPR zaczepił wtedy pewien człowiek. Mężczyzna twierdził, że był na szczycie Rysów, gdy Krzysztof przygotowywał się do zjazdu. Opisał strój i wyposażenie żołnierza na tyle dokładnie, że ratownicy nie mieli wątpliwości co do prawdziwości jego słów. Z jego relacji wynikało, że 38-latek stracił równowagę, gdy poprawiał narty. To wyjaśniałoby, dlaczego Kloch nie zaczął jeszcze nagrywać zjazdu, co, jak twierdzą bliscy, miał w zwyczaju.

Niestety świadek przepadł. Teraz bliscy szukają jego samego lub innych osób, które mogą złożyć brakującą część relacji z tego, co się stało. Prokuratura rejonowa w Zakopanem zaklasyfikowała sprawę jako nieszczęśliwy wypadek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić