Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak| 

USA. Morderca nastolatki przyznał się do winy. Znamy motyw

22

Nastolatka ze stanu Nowy Jork została bestialsko zamordowana przez swojego rzekomego przyjaciela. 21-latek wpadł w szał, kiedy zobaczył dziewczynę z innym mężczyzną. Po zbrodni opublikował w sieci makabryczne zdjęcia. Teraz przyznał się do winy.

USA. Morderca nastolatki przyznał się do winy. Znamy motyw
(Facebook.com, Kim Devins)

Morderca nastolatki w poniedziałek przyznał się do winy. 21-letni Brandon Clark jest oskarżony o bestialskie zabicie 17-letniej Bianki Devins. Do morderstwa doszło w lipcu ubiegłego roku, kiedy razem ze swoją ofiarą wracał z koncertu w Queens do miasta Ultica.

Motywem mordercy nastolatki była zazdrość

Wbrew początkowym doniesieniom mediów Bianca Devins i Brandon Clark nie byli parą. Miała ich łączyć bardzo bliska, ale jedynie przyjacielska relacja. Tak się przynajmniej wydawało 17-latce, która pojechała ze swoim "przyjacielem" na koncert w Queens. W czasie zabawy Clark zobaczył, jak dziewczyna całuje się z innym chłopakiem.

21-latek wpadł w szał i zemścił się następnego dnia. Para wracała samochodem do domu, kłócąc się o wydarzenia poprzedniej nocy. Kiedy byli już niedaleko rodzinnej miejscowości nastolatki, Clark zatrzymał samochód na poboczu i podciął nastolatce gardło.

Zobacz też: "Wiemy, że książka jest brutalna. Taka miała być". Nad "Prostytutkami" pracowali kilka lat

Zbrodnię udokumentował na Instagramie. Morderca opublikował makabryczne zdjęcie przedstawiające zwłoki nastolatki z napisem "Przepraszam, Bianko". Potem zadzwonił na policję i poinformował funkcjonariuszy o swojej lokalizacji. Na koniec próbował popełnić samobójstwo, dźgając się nożem w szyję. Zanim zemdlał, opublikował swoje zdjęcie w sieci.

Bianca nie zasłużyła na to, co ją spotkało. Cały czas nie mogę pojąć, że nie jestem w stanie odwrócić tego co zrobiłem - powiedział w sądzie 21-latek cytowany przez portal Syracuse.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Mordercy grozi 25 lat więzienia. Przeżył próbę samobójczą dzięki błyskawicznej pomocy lekarskiej i przejściu operacji. Makabryczne zdjęcia, które opublikował na Instagramie zostały szybko usunięte. Kopie krążą jednak po Internecie, z czym cały czas walczy rodzina Bianki Devins.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić