Zabójca Pawła Adamowicza planował "spektakularny zamach" od grudnia

Stefan W. miał wyznać w czasie przesłuchania, że atak na prezydenta Gdańska nie był pierwszym, który planował. Wcześniej chciał "zaistnieć" zamachem w Warszawie.

14.01.2019 Gdansk Stefan W. ktory zaatakowal nozem Pawla Adamowicza w prokuraturze gdanskiej  Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER
Dagmara Smykla-Jakubiak

Skarżył się na swój "ciężki" los i chciał się zemścić. Matka zabójcy Pawła Adamowicza, która miała ostrzegać policję przed synem, zaniepokoiła się, kiedy Stefan powiedział jej, że planuje "coś spektakularnego".

Zaraz po wyjściu z więzienia poleciał do Warszawy. Za pieniądze oddane mu z depozytu więziennego chodził po klubach. Odwiedził też kasyno, w którym stracił większość środków. Po zabójstwie prezydenta Gdańska Stefan W. miał powiedzieć policji, że już wcześniej chciał dokonać ataku w tłumie ludzi w stolicy. Z nieznanego powodu zrezygnował z tych planów i wrócił do Gdańska - informuje "Gazeta Wyborcza".

Większość grudnia i stycznia spędził w domu. Tylko raz pojawił się w centrum miasta, znowu obmyślając zbrodnię. Ostatecznie plany dokonania zemsty "o której wszyscy będą mówić" urzeczywistnił w czasie trwania 27. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

W trakcie przesłuchania miał dużo mówić o polityce. Uważał, że 5,5 roku więzienia za napady było zbyt wysoką karą, za którą wini ówcześnie rządzących polityków. Miał powtarzać, że nie chce być sądzony w Gdańsku, ponieważ to miasto Platformy Obywatelskiej, a także stwierdzić: "Tylko Ziobro może mnie uratować".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: "Najlepszy prezydent, jakiego Gdańsk mógł mieć". Gdańszczanie żegnają Pawła Adamowicza

Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową