Albert Kamiński| 
aktualizacja 

Żółw spowalniał pracę. Tego o stanie wojennym mogłeś nie wiedzieć

41

Kiedy go wprowadzono 13 grudnia 1981, Polacy na własnej skórze doświadczyli represji ze strony władzy. Życie stało się trudniejsze. Oto ciekawostki z okresu stanu wojennego, których mogłeś nie znać.

Żółw spowalniał pracę. Tego o stanie wojennym mogłeś nie wiedzieć
(Youtube.com, Kżyhó noname)

"Rozmowa kontrolowana". Taki komunikat można było usłyszeć po wykręceniu numeru telefonu. Na początku stanu wojennego rozmowy telefoniczne były zupełnie zablokowane. Miejskie połączenia odblokowano w lutym 1982 r., zaś międzymiastowe w marcu tego samego roku.

W klapie marynarki nosiło się opornik. Mały element obwodu elektrycznego, który dzięki swojej nazwie stał się symbolem oporu wobec władzy i manifestacją niezgody na stan wojenny. Noszenie rezystorów było zabronione. Można było za to trafić na przesłuchanie, a młodzież była zawieszana w prawach ucznia.

Czasem czytało się bibułę drukowaną pastą do butów. Była to podziemna prasa kolportowana w czasie stanu wojennego. Ponieważ część maszyn drukarskich została skonfiskowana, powstawały dość osobliwe "narzędzia" do produkcji gazet i ulotek. Za matrycę służyła cynfolia, w którą pakowano czekoladę. Była ona nakłuwana igłą, a dziurki tworzyły określone napisy i rysunki. Zamiast farby drukarskiej używano pasty do butów lub mieszaniny farby akwarelowej i pasty do prania "Komfort". Takie gazetki widywało się np. w więzieniach.

Po wprowadzeniu stanu wojennego prowadzących propagandowy "Dziennik Telewizyjny" władze ubrały w mundury. Stało się to obiektem wielu żartów np. o tym, że spiker to najniższy stopień wojskowy. Na znak protestu podczas emisji programu wielu ludzi wystawiało telewizory na parapety, ekranem w stronę okna.

Na ratunek milicjantom koksowniki. Były to kosze z metalowych prętów. Wypełnione żarzącym się koksem ogrzewały milicjantów oraz żołnierzy, gdy pełnili oni uliczną służbę. Propaganda PRL często wykorzystywała obrazy grzejących się obok siebie obywateli i milicjantów.

Żółw spowalniał pracę. Symbol ten malowany był na ścianach wielu fabryk. Miał na celu zachęcenie robotników do spowalniania tempa pracy. Funkcjonował jako jeden z symboli sprzeciwu wobec stanu wojennego.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić