Alarmujące wieści. "Rachunki mogą wzrosnąć nawet o 100 proc."

Ceny węgla i gazu co prawda spadają, jednak nie jest to gwarantem uchronienia Polaków przed podwyżkami cen ciepła płynącego z miejskich sieci. Głos w tej prawie zabrał prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie.

Ceny ciepła mogą drastycznie wzrosnąćCeny ciepła mogą drastycznie wzrosnąć
Źródło zdjęć: © Getty Images | Ekaterina Goncharova

Już jakiś czas temu rozpoczął się sezon grzewczy. Niestety, tylko do końca grudnia Polacy mogą liczyć na ochronę przed wysokimi cenami ciepła. Wdrożone rozwiązania pozwalają na ograniczenie podwyżek do maksymalnie 40 proc. Przedsiębiorstwa ciepłownicze otrzymują za to rekompensaty od państwa.

Coraz mniej czasu pozostaje na wydłużenie tego wsparcia lub wprowadzenie innych działań osłonowych. Jeśli nowy rząd nie zdąży wdrożyć odpowiednich rozwiązań, to od 1 stycznia 2024 roku ogrzewanie może radykalnie podrożeć! Wszystko dlatego, że ciepłownie wrócą do normalnych stawek, zatwierdzonych przez regulatora.

W przyszłym roku sytuacja wielu gospodarstw domowych będzie bardzo trudna. Po wygaśnięciu systemu wsparcia rachunki za ciepło mogą wzrosnąć od 50 proc. do nawet 100 proc. Choć mogą zdarzyć się też przypadki, że stawki pozostaną na tym samym poziomie - powiedział w rozmowie z Business Inisder Jacek Szymczak, prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

TYLKO U NAS! Tyszka o swojej metamorfozie. Mówi, ile kilogramów udało mu się zgubić

Ceny ciepła. Konieczne dalsze wsparcie?

Branża proponuje utrzymanie ochrony odbiorców wrażliwych - niekoniecznie na starych zasadach.

- W naszej opinii należy wydłużyć wsparcie dla gospodarstw domowych przynajmniej do połowy 2024 r., ale przy jednoczesnej nowelizacji ustawy, która wyprostuje wiele błędów i nieścisłości dotyczących wypłaty rekompensat ciepłowniom. Dziś nie ma szans na to, by ciepłownie, stosując upusty dla odbiorców, wyszły na zero - dodał Szymczak.

Dziś wszyscy mają takie samo wsparcie, bez względu na sytuację finansową. Nie wszystkim należy pomagać tak samo, warto skupić się na osobach najbardziej potrzebujących, zagrożonych ubóstwem energetycznym - podsumował ekspert.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone