Dałeś pracownikowi prezent? Podatek może cię nie ominąć
Dawanie prezentom podwładnych może nieść za sobą skutki podatkowe. Okazuje się, że ważne jest źródło, z którego upominki zostały sfinansowane oraz wartość takiego świadczenia. Inaczej przepisy wyglądają w przypadku emerytów i rencistów.
Prezenty droższe niż mogłoby się wydawać
Podatek zapłacą ci, którzy wręczyli pracownikom prezenty podczas firmowej imprezy. Jak wyjaśnia w rozmowie z portalem Prawo.pl Izabela Rutkowska, doradca podatkowy, taki upominek spełnia kryteria przychodu ze stosunku pracy.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Sama definicja zjawiska jest jednak szersza. Chodzi o te świadczenia, z których pracownik skorzystał dobrowolnie. Wówczas to w interesie pracownika, nie pracodawcy, upominek stanowi korzyść w postaci "powiększenia aktywów" lub "uniknięcia koniecznego wydatku".
Istnieją jednak pewne wyjątki
Podatku nie zapłaci ten pracodawca, który wręczy podarek w ramach środków z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych (ZFŚS) lub funduszy związków zawodowych. Wartość prezentów nie może być jednak wyższa niż 1 tys. zł.
Podobnie wygląda sprawa z bonami czy talonami. Pracodawca nie zapłaci za nie dodatkowego podatku, gdyż w świetle prawa nie są to dobra materialne. Wyjątek stanowią jednak otrzymane od pracodawcy karty przedpłacone.
Jeszcze inaczej wygląda przypadek emerytów i rencistów, jeśli prezenty daruje im właśnie były pracodawca. Portal prawo.pl wskazuje, że mogą być one zwolnione z podatku dochodowego, jeśli roczna wartość podarków nie przekroczy 3 tysięcy zł.
Czytaj także: Prezenty świąteczne będą droższe. To jednak nie wszystko