Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Wyrzucał śmieci. Nagle zobaczył, co jest w kontenerze. W Pile drżą

254

Piła. Dokumenty z danymi klientów banku Santander znalazły się w kontenerze na śmieci. Sprawą zajmuje się policja.

Wyrzucał śmieci. Nagle zobaczył, co jest w kontenerze. W Pile drżą
Dokumenty z danymi klientów banku Santander trafiły na śmietnik. (money.pl, Rafał Parczewski)

O pozostawieniu dokumentów na śmietniku poinformował użytkownik serwisu Wykop, który przypadkiem trafił na niezabezpieczony kontener.

Dziś w drodze do bankomatu natrafiłem na kontener wypchany jakimiś dokumentami bankowymi. Bank zmienia siedzibę i postanowił pozbyć się starych papierów. Nie musiałem grzebać w tym kontenerze, bo już na wierzchu natrafiłem na... dokumenty z numierami PESEL, adresami itp.

Jak podał internauta, dokumenty należały do banku Santander. Poprosiliśmy bank o komentarz w tej sprawie i odpowiedź na pytanie, dlaczego dokumenty zostały wyrzucone do kontenera.

Przedstawiciele banku piszą, że "jest im niezmiernie przykro z powodu tego incydentu" i deklarują, że zrobią wszystko, aby sprawę priorytetowo wyjaśnić.

Niezwłocznie po zgłoszeniu zabezpieczyliśmy dokumenty. W tej chwili wyjaśniamy wszystkie okoliczności tego zdarzenia oraz analizujemy pod kątem ewentualnego naruszenia ochrony danych osobowych. Kolejne działania będziemy podejmować niezwłocznie po zakończeniu tych czynności - podaje bank.

O to, jak powinien się w takiej sytuacji zachować bank i co grozi pracownikom, którzy w niefrasobliwy sposób pozbyli się dokumentów, zapytaliśmy też Urząd Ochrony Danych Osobowych. Na odpowiedź wciąż czekamy.

Informację o znalezieniu dokumentów bankowych potwierdziła także policja, która zajmuje się sprawą.

Zdarzenie nie zostało oficjalnie zgłoszone, ale po otrzymaniu sygnału o znalezisku na miejsce od razu pojechali policjanci. Sprawą zajmują się funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą.

Śmietnik w Pile to nie pierwszy przykład porzucenia dokumentów, które zawierały wrażliwe dane osobowe.

W 2019 roku podobny błąd popełniła urzędniczka Sądu Rejonowego we Włodawie, która zamiast niszczyć dokumenty, wrzucała je... do kosza na śmieci.

Sprawa wyszła na jaw przez zaniedbanie firmy odbierającej odpady, bo worki z dokumentami zamiast na wysypisko, trafiły do przydrożnego rowu.

Zobacz także: Spam wykroczeniem. Kawecki zachęca: składajmy pozwy
Autor: WZI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
"Niezdolny do samodzielności". Mówi, kto może zostać papieżem
Egipskie ciemności w Hiszpanii. Polka opowiada, jak spędziła noc
Pan Jakub miał problem z oddychaniem. SOR był bezwzględny
Rosja pokazała nową rakietę. Nie pomogły prośby Donalda Trumpa
19-latek z Chełma opuści areszt? Uczniowie złożyli petycję
Proces w sprawie zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Dziś mowy końcowe
Czy Donald Trump wesprze Polskę w razie konfliktu z Rosją? "Wiara maleje"
Pudzianowski wściekły po słowach włodarzy KSW. "Poprzewracało się"
Zabijali wilki i rysie. W Finlandii skazano 26 osób za kłusownictwo
Jechał pijany i zabił 10-letniego Dawida. Mieszkańcy są przerażeni
Wyniki Lotto 28.04.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Dwa razy w jednym tygodniu ratowali z Fudżi tego samego mężczyznę. Wrócił bo... zostawił telefon
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić