Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Hiszpańska wioska wystawiona na sprzedaż. W cenę aż trudno uwierzyć

42

Salto de Castro to wioska w północno-wschodniej Hiszpanii. Właściciel kompleksu budynków liczył, że stworzy rozchwytywany kurort turystyczny. Pomylił się — obecnie i teren, i budynki są wystawione na sprzedaż. Trudno uwierzyć, za jak niską cenę.

Hiszpańska wioska wystawiona na sprzedaż. W cenę aż trudno uwierzyć
Salto de Castro znajduje się w północno-zachodniej części Hiszpanii (Wikipedia Commons, BALLES2601)

Jak informuje BBC, Salto de Castro powstała w latach 50. i została opuszczona w latach 80. Wioskę postawiono na potrzeby robotników, którzy budowali pobliski zbiornik. W jej skład wchodzą: 44 domy, hotel, kościół i basen. Nowy właściciel miałby do dyspozycji również bar, szkołę z kilkoma salami lekcyjnymi, koszary Gwardii Cywilnej, boiska sportowe i basen.

Salto de Castro — hiszpańska wioska wystawiona na sprzedaż. Za ile?

Salto de Castro jest położona nieopodal granicy z Portugalią oraz w otoczeniu urokliwych wzgórz. Mimo atrakcyjnej lokalizacji jej właścicielowi nie udało się przekształcić wioski w miejsce rozchwytywane przez turystów.

Obecny właściciel Salto de Castro w 2000 roku odkupił ją od Iberdroli. To firma zajmująca się energią odnawialną. Jednak ze względu na kryzys panujący w strefie euro wyremontowanie budynków w taki sposób, aby stały się atrakcyjne dla potencjalnych turystów, okazało się niemożliwe i do dziś świeci ono pustkami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Urlop w ciepłym kraju. Dlaczego warto wyjechać jesienią?

Właściciel Salto de Castro pozostaje anonimowy. Według ustaleń Daily Mail liczy on sobie jednak ponad 80 lat i chciałby czym prędzej pozbyć się problemu w postaci opustoszałej wioski. Z tego powodu zaoferował sprzedaż całości za cenę 260 tysięcy euro (ok. 1 217 227 mln złotych).

Jak podkreśla Daily Mail, w podobnej cenie można kupić jeden apartament w Madrycie, stolicy Hiszpanii. Właściciela Salto de Castro reprezentuje Ronnie Rodríguez z firmy Royal Invest. Rodríguez wyjaśnił, że obecny posiadacz wioski mieszka w mieście i nie stać go na utrzymanie przedsięwzięcia.

Właściciel marzył o posiadaniu tu hotelu, ale wszystko zostało wstrzymane. Nadal marzy, że projekt się urzeczywistni — przyznał Ronnie Rodríguez (Daily Mail).
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Uratowała czworo dzieci z pożaru. Sama zginęła
Spacerują w czasie odwilży po Morskim Oku. Apel TPN
Powstaje zrobotyzowana obora. Będzie największa w Polsce
Spowiedź tylko dla pełnoletnich? Ksiądz nie ma wątpliwości
Jeremy Sochan z 11 punktami. Jego ekipa przegrała 27 mecz
Polskie hokeistki uległy Japonkom. Bolesna lekcja i szybka przegrana
Komputer wskazał datę. Wtedy nastąpi upadek
Czekają na następcę abp Jędraszewskiego. "Jesteśmy sfrustrowani"
Rzucił koktajlem Mołotowa w gmach FSB. Aresztowali studenta
Agresywny 9-latek zaatakował w szkole nauczycielkę. Wezwano policję
"Wygląda jak wymiociny". Takie posiłki otrzymały dzieci z podstawówki
Rewolucja w poszukiwaniu życia w kosmosie. To może być przełom
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić