oprac. Natalia Kurpiewska| 

Jarosław Kaczyński chce pogłębić Odrę. Kategoryczny sprzeciw Niemców

220

Pogłębianie Odry ma ruszyć w przyszłym roku. Kaczyński jest bardzo zdeterminowany, według PiS-u jest to kluczowy projekt. Na drodze stanęli mu zachodni sąsiedzi.

Jarosław Kaczyński chce pogłębić Odrę. Kategoryczny sprzeciw Niemców
Polacy chcą pogłębiać Odrę. Niemcy protestują (WP, Mateusz Madejski)
To jest przedsięwzięcie, które musimy podjąć, musimy zacząć. Budowa czy odbudowa odrzańskiej drogi wodnej jest z całą pewnością ogromnie ważna - mówił trzy lata temu w Szczecinie Jarosław Kaczyński.

Co jeszcze Polska ma zyskać? Zaznaczał, że dzięki użeglowieniu Odry do portów w Szczecinie i Świnoujściu może trafiać rocznie nawet 13 milionów ton nowych ładunków.

Do tej pory pogłębianie Odry było tylko planem. Jednak w zeszłym roku Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie zaproponował nową koncepcję. Pomysł zakłada przedłużenie tzw. ostróg na rzece, aby spiętrzyć jej nurt - wszystko po dość niskich kosztach.

To umożliwi przechodzenie naszych lodołamaczy. Pośrednio na pewno pomoże też firmom żeglugowym w tym, żeby prowadziły transport rzeczny - mówił w grudniu 2019 r. Marek Duklanowski, dyrektor RZGW w Szczecinie.
Zobacz także: Żegluga na Odrze. Rząd pracuje nad ogromną inwestycją

Pogłębienie Odry priorytetem prezesa PiS. Reakcja Niemiec

Jednak Niemcy nie chcą słyszeć o tym pomyśle - zauważa money.pl. Projekt może mieć "niszczycielski wpływ na stan wód powierzchniowych" i "mieć znaczący wpływ na gatunki zwierząt gniazdujące w regionie Odry" - argumentuje rząd landu Brandenburgii.

Władze Brandenburgii wynajęły nawet szczecińską kancelarię prawną, która ma pomóc zablokować projekt. Z kolei lokalni politycy w ostrych słowach mówią o Polsce. - Polska strona realizuje jednostronnie swoje interesy kosztem tego, co przez ostatnie 30 lat udało nam się wspólnie wypracować - mówi lokalna posłanka Sahra Damus z partii Zielonych.

Wrze również na niemieckich forach, gdzie internauci sprzeciwiają się inwestycji. Pod jedną z petycji zebrano kilkaset podpisów.

Czy to jednak starczy, by plany zatrzymać? Według regionalnej gazety "Märkische Oderzeitung" będzie to "niezwykle trudne’’. M.in. dlatego, że Polska dostała unijne zgody na realizacje projektu.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić