oprac. Łukasz Kuczera| 

Kłótnia o toaletę unisex w McDonald's. Jest oświadczenie firmy

14

Jedna z restauracji sieci McDonald's w Bauru w stanie Sao Paulo ma problemy. Wszystko przez toaletę unisex, która znajduje się w jej wnętrzach. Lokalne prawo stanowi, że lokale muszą dysponować oddzielnymi toaletami dla kobiet i mężczyzn. Jeśli restauracja nie stworzy dwóch oddzielnych ubikacji, może zostać zamknięta.

Kłótnia o toaletę unisex w McDonald's. Jest oświadczenie firmy
Kłótnia o toalety unisex (Pixabay, PIX1861)

O problemach jednej z restauracji sieci McDonald's w Brazylii informują zagraniczne media. Skandal wybuchł po tym, jak jedna z klientek popularnej sieciówki umieściła w mediach społecznościowych film, który natychmiast stał się viralem.

- To absurd! Chłopcy korzystają z tych samych toalet. Komunizm w Bauru, ależ wstyd! - mówi na nagraniu kobieta, którą cytuje agencja AFP.

Kłótnia o toalety unisex. McDonald's ma problemy

Nagranie wywołało takie poruszenie w Brazylii, że restaurację odwiedzili lokalni urzędnicy ds. zdrowia. Stwierdzili oni, że w lokalu łamane są przepisy obowiązujące na terenie stanu Sao Paulo. Na Twitterze potwierdziła to burmistrz Bauru Suellen Rosim.

Zobacz także: Pracodawca sprawdzi certyfikat covidowy? Bodnar: Czas najwyższy wprowadzić ograniczenia

Zgodnie z prawem stanowym toalety w restauracjach i lokalach gastronomicznych muszą być "oddzielne i odpowiednio oznaczone, osobne dla każdej z płci". Dlatego też restauracja McDonald's w brazylijskim Bauru ma dwa tygodnie, by dostosować swój lokal do wytycznych. W przeciwnym wypadku restauracji grozi grzywna albo nawet zamknięcie.

W odpowiedzi na krytykę i aferę, McDonald's opublikował oświadczenie, w którym wyjaśnił, że starał się stworzyć obszary "równości i szacunku". "Tak, aby wszyscy korzystający z toalet czuli się komfortowo i byli mile widziani" - podkreślono.

Sieć dodała, że współpracuje obecnie z władzami lokalnymi, aby "spełnić pewne standardy i wymogi". Na tym sprawa się nie kończy, bo kwestia toalet unisex w restauracji wywołała gorącą dyskusję wśród konserwatywnych polityków.

Agencja AFP zwraca uwagę, że Brazylią od kilku lat rządzi skrajnie prawicowy prezydent Jair Bolsonaro, który często oskarżany jest o seksizm i homofobię. Dlatego też pytania o brak szacunku dla kobiet w tej sytuacji przedostały się do opinii publicznej.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić