aktualizacja 

Kontrole na polskiej granicy. Górale mówią, jak zareagowali Słowacy

48

Na granicy polsko-słowackiej trwa kontrola graniczna osób, które chcą wjechać do Polski. Zdaniem górali kontrole odstraszyły Słowaków, którzy chętnie przyjeżdżali na zakupy na Podhale - Sytuacja na granicy na pewno nam nie pomaga - mówi jedna ze sprzedawczyń w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim".

Kontrole na polskiej granicy. Górale mówią, jak zareagowali Słowacy
Krupówki. Zdjęcie ilustracyjne. (Wikimedia Commons)

Od 4 października br. na granicy polsko-słowackiej tymczasowo została przywrócona kontrola graniczna osób na kierunku wjazdowym do Polski. Granicę można przekroczyć tylko w wyznaczonych miejscach. Celem wprowadzenia kontroli granicznych jest przeciwdziałanie nielegalnej migracji ze szlaku bałkańskiego. Kontrole będą trwały do 2 listopada.

Mieszkańcy Podhala i miejscowi handlarze skarżą się, że kontrole odstraszyły Słowaków od przyjazdu na targowisko do Nowego Targu.

Żyjemy ze Słowaków, a sytuacja na granicy na pewno nam nie pomaga - mówi w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim" Katarzyna Słaby, która sprzedaje ubrania na targu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pustki na Krupówkach. Najstarsi górale nie pamiętają takiego Zakopanego
Więcej kupujących jest przy głównej drodze, ci, którzy mają stragany dalej, narzekają - mówi jednen z handlarzy w rozmowie z "TP".

Pan Robert z Krakowa handlujący męskimi ubraniami twierdzi, że 80 proc. jego klientów to Słowacy. - Słowacy tak jak Polacy biednieją, nie wydają już tyle pieniędzy co dawniej - mówi.

Z relacji obywateli Słowacji wynika, że kontrole na granicy są sprawnie przeprowadzane. W Jurgowie nie czeka się długo.

- Strażnicy zatrzymują wszystkich na granicy, ale każą tylko otworzyć szybę, popatrzą i puszczają. Dokumentów nie sprawdzają - opowiada "Tygonikowi Podhalańskiemu" Laco ze Spiskiej Nowej Wsi, który przekroczył granicę w Jurgowie.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić