Kuszą "wygraną", zostawiają z kredytem. Naciągacze z pokazów wciąż aktywni

Bezpardonowo naciągają ludzi, szczególnie seniorów, i wpędzają ich w kredyty. Wcześniej zapewniają, że to "wygrana", firmy organizujące pokazy to plaga polskiego rynku, właśnie kolejny starszy mężczyzna dał się nabić w butelkę. "Żona chciała mnie z domu wyrzucić" - opowiada.

Wyłudzają pieniądze na pokazach. Prawdziwa plaga
Źródło zdjęć: © Flickr
Paweł Orlikowski

Głośnym echem odbiła się historia pani Anny, która podczas pokazu przedmiotów, zamiast wygranej, otrzymała kredyt na prawie 10 tys. zł. Swoje przejścia z tą samą firmą - Panamera z Torunia - opisał pan Wincenty, któremu powiedziano, że od swoich nagród ma zapłacić 9 tys. zł podatku.

Czytaj też: Od piątku więcej czerwonych stref. Pokazali mapę

Panamera z Torunia zajmuje się organizacją pokazów i sprzedaży pościeli, garnków, filtrów i innych przedmiotów. Metody stosowane przez pracowników przedsiębiorstwa - na co wskazują nasi czytelnicy - co najmniej budzą wątpliwości etyczne.

Pan Wincenty odebrał telefon z informacją o spotkaniu promocyjnym nowo otwartych hoteli, podczas którego będzie można wygrać nocleg w wybranym miejscu w Łebie, Zakopanem lub Karpaczu.

Obejrzyj: Płaca minimalna wzrośnie. "Będą zwolnienia"

Na spotkaniu nie było mowy o promowanych hotelach, tylko o produktach rzekomo najlepszej firmy na świecie, Panamery. Te produkty to maty masujące, garnki i ozonatory. Na koniec było losowanie nagród. Wylosowano i mnie i otrzymałem główną nagrodę, której wartość miała wynosić 20 tys. zł. Jednak podczas rozmowy z dala od innych uczestników sprzedawca – pan Mateusz – podliczył, że w sumie wartość otrzymanej nagrody wynosi 40 tys. zł – opowiada pan Wincenty.

Następnie sprzedawca miał wyciągnąć dokumenty, z których wynikało, że pan Wincenty musi zapłacić 23 proc. podatku od wygranej nagrody, czyli łącznie 9225 zł. Starszy mężczyzna odpowiedział, że nie ma takich pieniędzy i rezygnuje z nagrody. Wtedy sprzedawca miał przystąpić do kontry.

Pan sprytnie zmanipulował mnie, że wyjątkowo tę kwotę rozłoży mi na raty, tylko muszę teraz zapłacić 10 proc. od całości. Nie wiem dlaczego, ale zgodziłem się zapłacić i wróciłem do domu z wygraną w postaci maty do masażu, garnków i ozonatora. Poza tym za to, że zgodziłem się zapłacić na miejscu 922 zł, "wyjątkowo" otrzymałem dwa vouchery na tygodniowy pobyt w Łebie, Zakopanem lub Karpaczu - tłumaczy poszkodowany mężczyzna.

Jak dodaje: - Żona, gdy to zobaczyła, chciała mnie wyrzucić z domu razem z całą tą wygraną i zabroniła wychodzić kiedykolwiek na takie prezentacje, bo to jest naciąganie starszych ludzi.

Czytaj także: Kontrowersje wokół pensji pierwszej damy. Kwaśniewska zabrała głos

Pani Wincenty przeszedł kilka udarów, przyjmuje na stałe na leki. Jak twierdzi, miewa zaniki pamięci i dlatego łatwo było go zmanipulować. Mężczyzna zadzwonił do banku, aby zrezygnować z kredytu, który miał sfinansować zakup produktów. Bank rozpatruje wniosek.

Próbowaliśmy skontaktować zarówno z Patrykiem K., jak i firmą Panamera. Mężczyzna zapytany, czemu wprowadza klientów w błąd, odpowiedział, że podczas pokazów nikt niczego nie wygrywa i się rozłączył. Kontakt z centralą firmy jest jeszcze bardziej utrudniony. Numer podany na stronie Panamery jest wyłączony.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę