Masz w domu taki dokument rodem z PRL-u? Może być sporo wart

123

Książeczka mieszkaniowa to dokument z czasów PRL, który wciąż można odnaleźć w domach wielu Polaków. Dzięki niemu można odzyskać zgromadzone pieniądze, ale trzeba mieć na uwadze zmiany w prawie, które ostatnio miały miejsce. W jaki sposób walczyć o odzyskanie środków z książeczki mieszkaniowej? Oto poradnik.

Masz w domu taki dokument rodem z PRL-u? Może być sporo wart
Masz w domu taki dokument rodem z PRL-u? Może być sporo wart (East News, Wojtek Laski)

W PRL wprowadzono książeczki mieszkaniowe, które miały służy do zbierania środków na własne lokum. Po zebraniu wkładu na mieszkanie spółdzielcze, właściciel takiego dokumentu mógł liczyć na tzw. premię gwarancyjną. System funkcjonujący w oparciu o książeczki zawalił się jednak na przełomie lat 70. i 80. XX wieku, co było powiązane z rosnącym kryzysem i powolnym upadkiem komuny w Polsce.

Masz w domu taki dokument rodem z PRL-u? Może być sporo wart

Kryzys doprowadził do tego, że środki zgromadzone na książeczkach przestały wystarczać na zakup mieszkania. Część Polaków pozostawiła jednak na nich pieniądze. Czy można je odzyskać pomimo upływu lat? Odpowiedzi na to pytanie postanowił poszukać "Fakt".

Z szacunków wynika, że obecnie ok. miliona książeczek pochowanych jest w szufladach Polaków. Teoretycznie ich posiadacze mogą wystąpić o wypłatę premii gwarancyjnej, którą można przeznaczyć na cele mieszkaniowe. O jak dużej sumie mowa?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Stopy procentowe w dół przed wyborami? Członek RPP: to będzie szkolny błąd

Dane Ministerstwa Rozwoju i Technologii wskazują, że w roku 2021 przeciętna premia gwarancyjna wynosiła ponad 12 tys. zł. Co ważna, ta kwota rośnie z roku na rok. "Fakt" ostrzega jednak, że uzyskanie takiej puli środków "w wielu przypadkach będzie trudniejsze". O co chodzi?

Od roku 2021 obowiązuje wymóg rejestracji książeczek mieszkaniowych. Jest on bezterminowy. Jednak, kto nie zrobił tego do tej pory, musi się liczyć z komplikacjami.

W przypadku złożenia wniosku o likwidację książeczki mieszkaniowej dla książeczek zarejestrowanych po 1 stycznia 2023 r. – uprawnienie do złożenia wniosku o (...) wypłatę premii gwarancyjnej właściciel książeczki mieszkaniowej uzyskuje w dniu 1 stycznia roku następującego po roku rejestracji tej książeczki" - informuje bank PKO BP.

Co to oznacza w praktyce? Zarejestrowanie książeczki mieszkaniowej w 2023 roku sprawi, że premię gwarancyjną otrzymamy dopiero w roku 2024. - To może być przykra niespodzianka szczególnie dla tych posiadaczy książeczek mieszkaniowych, którzy postanowią kupić mieszkanie za kredyt i liczyć na to, że premia gwarancyjna posłuży jako wkład własny - powiedział "Faktowi" Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl.

Jak zarejestrować książeczkę mieszkaniową? Czynność jest banalnie prosta. Wystarczy się udać do jednej z placówek PKO BP. Jeśli zgubiliśmy oryginalny dokument, możemy uzyskać duplikat w banku. Wystarczy jedynie zgłosić ten fakt w PKO BP. W banku dowiemy się też, jak duże środki zostały zamrożone na książeczce. Pierwsze wyliczenie premii gwarancyjnej będzie bezpłatne, każde kolejne kosztować nas będzie 35 zł.

Książeczka mieszkaniowa. Na co wydać pieniądze?

Pieniądze zgromadzone na książeczce mieszkaniowej mogą zostać wydane na zakup mieszkania, budowę domu, ale również na remonty. Lista możliwości jest dość długa:

  • kupno i budowę domu,
  • kupno mieszkania,
  • wkład własny,
  • spłatę starego kredytu spółdzielczego,
  • wpłatę na fundusz remontowy,
  • partycypację w Towarzystwie Budownictwa Społecznego,
  • remont nieruchomości, np. wymianę okien, instalacji gazowej lub instalacji elektrycznej.
Autor: ŁKU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić