Nagranie z rosyjskiej drukarni. Miejscowych przygotowują do najgorszego

Drukarnia w rosyjskim mieście Tuła zaczęła drukować kartki żywnościowe na mięso, ryby, mleko i sól. Władze nazwały takie działania "planowymi", a niezależne media sugerują, że w ten sposób chcą walczyć z dużym deficytem towarów przez nałożone na Rosję sankcje. Krótko mówiąc - w ten sposób rządzący przygotowują mieszkańców na najgorsze.

Nagranie z rosyjskiej drukarni. Miejscowych przygotowują do najgorszego
Drukarnia przygotowuje kartki na żywność (Getty Images, Twitter, © 2022 SOPA Images)

Lokalny portal tulapressa.ru opublikował zdjęcia i nagrania z jednej z drukarni na terenie miasta. Pracownicy dostali nietypowe zlecenie - musieli wydrukować kartki z tekstem: "Kupon na nabiał, mięso, rybę i sól". Wszystkim przypomniały się identyczne kartki z czasów ZSRR.

Kartki żywnościowe w Rosji. "Aktualizacja dokumentów"

Lokalne władze potwierdziły, że prace nad drukiem takich kartek rzeczywiście trwają i nazwały to "planowymi działaniami". Ministerstwo Przemysłu i Handlu obwodu tułskiego nazwało to "pracą nad aktualizacją dokumentów dotyczących zaopatrywania ludności w żywność i produkty nieżywnościowe".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Łukaszenka się boi. Rosja może użyć "opcji siłowej"
Takie prace są przewidziane przez obowiązujące przepisy i są planowe – poinformowało rosyjskie ministerstwo w oświadczeniu.

Niezależne media zauważają, że taki system kart z kuponami jest wprowadzany w warunkach niedoboru, a te kupony ustalają pewne normy konsumpcji produktów na osobę.

Próba poradzenia z niedoborem towarów

Wcześniej Ministerstwo Przemysłu i Handlu FR (Minpromtorg) zamierzało wprowadzić bony żywnościowe na tymczasowo okupowanym Krymie. Podobno w przypadku awarii w eksploatacji Kanału Północnokrymskiego mogą pojawić się problemy z nawadnianiem pól, co spowoduje niedobór produktów rolnych.

Na razie nie wiadomo, czy Rosjanie planują wprowadzenie takiego systemu reglamentacji w innych regionach. - Sytuacja z miejscowości Tuła, to próba poradzenia sobie z niedoborem podstawowych towarów. Lokalne władze twierdzą, że w ten sposób dbają o rosyjską ludność – napisał Anton Geraszczenko, doradca szefa MSW Ukrainy.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Kolejna próba wprowadzenia kartek żywnościowych

W 2020 roku Rosja już chciała na szczeblu państwowym wprowadzić kartki żywnościowe. Wówczas miało to związek z pandemią COVID-19. Inicjatorami prac byli rosyjscy producenci żywności, którzy chcieli, by państwo wsparło ich działania i zabezpieczyło ich interesy państwowymi zamówieniami "na zorganizowanie żywienia dotowanego i bezpłatnego".

Kartki miały, według pomysłu producentów, zapewniać najbiedniejszym dostęp do darmowego mleka, mięsa i chleba, których koszt pokryją środki z krajowego budżetu. Temat powrócił z uwagi na światową inflację, wzrost cen w Rosji i pogarszanie się poziomu życia obywateli.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić