Narciarze muszą mieć się na baczności. Policjanci patrolują stoki

20

Na Dolnym Śląsku rozpoczęła się akcja "Bezpieczne Stoki". W miniony weekend policjanci na nartach patrolowali trasy wokół stacji w Karpaczu. Choć tym razem funkcjonariusze skupili się wyłącznie na edukacji najmłodszych, to jednak nie oznacza to, że w przyszłości nie wystawią mandatów. A te mogą uderzyć po kieszeni.

Narciarze muszą mieć się na baczności. Policjanci patrolują stoki
Policjanci już patrolują stoki (zdj. ilustracyjne) (Policja, Policja)

Obecni na stacji "Winterpol" w Karpaczu musieli się zdziwić obecnością policjantów na nartach. Wyposażeni w kamizelki odblaskowe funkcjonariusze zainaugurowali akcję "Bezpieczne stoki".

Policjanci rozpoczynają patrolowanie stoków

Tym razem jednak obyło się bez mandatów. Policjanci skupili się na edukacji dzieci i młodzieży w zakresie bezpiecznej zabawy na śniegu oraz zachowań na stoku. Przypomnieli, że młodzież do 15 lat w czasie jazdy na nartach lub na snowboardzie musi mieć na głowach kaski. Funkcjonariusze rozdali również najmłodszym odblaski - czytamy na stronie dolnośląskiej policji.

Nie oznacza to jednak, że w przyszłości nie posypią się mandaty. Osoby dopuszczające się wykroczeń mogą spodziewać się pouczenia lub mandatu karnego do 500 złotych. W przypadku nieprzyjęcia grzywny sprawa trafi do sądu, a tam koszty mogą już wzrosnąć nawet do 5 tys. złotych.

Zobacz także: Pożyczka na święta? Na to trzeba uważać

A przewinień na stokach, których mogą się dopuścić uczestnicy zabawy, jest sporo. Dolnośląska policja zwraca uwagę m.in. na sprzęt pozostawiony bez opieki, podejrzane zachowanie, czy zjeżdżanie z wyznaczonych tras i nartostrad, a przede wszystkim uczestnictwo w zabawie w stanie nietrzeźwym.

Jeżeli osoba pod wpływem alkoholu lub innych używek będzie brała udział w zdarzeniu na stoku, to może mieć kłopoty z wypłatą ubezpieczenia. Ubezpieczyciel może odmówić wypłaty pieniędzy zarówno w przypadku, gdy taka osoba jest sprawcą, jak i pokrzywdzonym - przypominają policjanci.

Patroli będzie więcej

Liczba partoli na stokach będzie się zwiększać. Policjanci przez najbliższe miesiące będą pojawiać się na stokach w weekendy, a w okresie ferii zimowych - także w pozostałe dni tygodnia.

Mundurowi nie tylko czuwają nad bezpieczeństwem narciarzy, ale również pomagają ratownikom GOPR w udzielaniu pierwszej pomocy. Co roku funkcjonariusze, którzy pełnią służbę w patrolach narciarskich, uczestniczą w kursie udzielania pierwszej pomocy. Jest to niezwykle ważna umiejętność, ponieważ często policjanci zjawiają się jako pierwsi na miejscu wypadku - czytamy w komunikacie.
Autor: KRO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić