Niebotyczny dług 45-latka ze Śląska. "Nigdy nie zaznam spokoju, nigdy nie będę normalnie żył"

Prawie 50 milionów złotych długu, widmo więzienia - to rzeczywistość Józefa Nowaka, mieszkańca małej wsi na Śląsku. 45-latek pokutuje za błędy młodości. Błędy, które zaważyły na jego całym życiu.

DługBlisko 50 mln zł długu i 2 tygodnie na zapłacenie - takie pismo dostał Józef Nowak
Źródło zdjęć: © PAP | Tytus Żmijewski

Józef Nowak otrzymał wezwanie do zapłaty opiewające na kwotę dokładnie 48,593,398 złotych i 70 groszy. Pismo - które pokazał dziennikarzowi money.pl - otrzymał od skarbówki 18 lutego. Na przelanie powyższej kwoty dostał dwa tygodnie.

To jednak nie koniec problemów dłużnika - wisi nad nim wyrok dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć. Sąd może zdecydować się na odwieszenie wyroku, jeżeli skazany szybko nie przeleje kilkudziesięciu milionów na konto fiskusa.

Nie zapłaciłem, to dla mnie absurdalne pieniądze. W życiu takich nie widziałem na oczy i w życiu pewnie nie zobaczę - mówi wprost. - Choć w pewnym sensie to i tak dożywocie. Jeśli mi wisi nad głową taka kara, to nigdy nie zaznam spokoju, nigdy nie będę normalnie żył. Nie mówiąc już o tym, że nigdy nie będę miał szans na żaden kredyt.

Skąd w ogóle taki dług? Trzeba przenieść się do połowy lat 90., kiedy to Józef Nowak był 19-latkiem poszukującym zaczepienia na rynku pracy. W 1996 roku trafił do hurtowni paliw w Bytomiu-Bobrku, gdzie jego zadaniem było głównie nalewanie paliwa do zbiorników za 1,5 tysiąca złotych miesięcznie.

Po dwóch latach usłyszał słowa, które działają elektryzująco na każdego pracownika - propozycję awansu. Pracę fizyczną miał zamienić na miejsce przy biurku. Nalewanie paliwa - na wystawianie faktur.

Spirala zadłużenia. "Spłacanie jednych długów drugimi to droga donikąd"

Sam mówi, że jego nowe zajęcie było "techniczne", a polegało na nanoszeniu danych na faktury i przybijaniu pieczątek. Nowa pozycja w firmie to jednak miłe złego początki. Na początku XXI wieku wybuchają afery związane z mafiami paliwowymi. Szybko okazuje się, że hurtownia Nowaka należy do łańcuszka jednej z nich.

Zaczynają się przesłuchania, areszty, Nowak usłyszał m.in. zarzuty wystawiania fałszywych faktur i działania na szkodę Skarbu Państwa. Jak sam opowiada, bał się wtedy o swoje życie. Dlatego też posłuchał swojego adwokata, który polecił mu przyznanie się do części zarzutów. Zdaniem prawnika Nowak dzięki temu mógł odzyskać wolność.

Postępowanie przygotowawcze trwało 18 lat. W tym czasie Nowak zdążył założyć rodzinę (dziś ma dwie córki), ukończyć edukację na kierunku prawo administracyjne na Uniwersytecie Śląskim. Działał również społecznie.

Wyrok w tej sprawie jednak w końcu zapadł. Krakowski sąd nakazał Nowakowi naprawić szkody, które zostały wyrządzone Skarbowi Państwa. Stąd przeszło 50 milionów złotych do zwrotu.

Z tym że ja nigdy nie ukradłem tych pieniędzy. Nigdy fizycznie ich nie posiadałem, nie dysponowałem w żaden sposób taką kwotą - przekonuje.

Sąd nie uważa jednak, że wyrok jest surowy. "Wręcz przeciwnie, przy doprowadzeniu do tak wielkiej szkody, należy uznać te rozstrzygnięcia za łagodne" - czytamy w uzasadnieniu. Ponadto organ podkreśla, że Nowak przyznał się do podpisywania fałszywych faktur.

Rafał Wypiór z kancelarii KKPW Adwokaci, który reprezentuje dziś Nowaka, podkreśla, że zleceniodawcy jego klienta dzisiaj mają zasądzone po kilkanaście tysięcy złotych kary, bez obowiązku naprawienia szkody. Prawnik dodaje, że tylko jedna osoba ma zasądzoną podobną karę. Krzysztof W., któremu sąd nakazał spłatę 41 milionów złotych, zajmował się tym samym, co Nowak.

Dłużnik chwycił się ostatniej deski ratunku - głowy państwa. Napisał do Kancelarii Prezydenta o ułaskawienie. Odpowiedź jednak była odmowna.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę