aktualizacja 

Otworzyli drzwi w ZUS-ie i wybuchł skandal. Zdjęcia trafiły do sieci

108

Brudne, nieotynkowane ściany, stara świetlówka w ciemnym pomieszczeniu ulokowanym w przyziemiu i goła wylewka na podłodze. W takich warunkach, jak alarmują związki zawodowe Związkowa Alternatywa, jedzą i przebierają się pracownice Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Zgierzu.

Otworzyli drzwi w ZUS-ie i wybuchł skandal. Zdjęcia trafiły do sieci
Związki zawodowe interweniują w sprawie pokojów ”socjalnych” w jakich miały pracować sprzątaczki w ZUS w Zgierzu. (Facebook, Związkowa Alternatywa)

Skandaliczne warunki, w jakich muszą przebywać przez część swojej zmiany pracownice ZUS- u w Zgierzu, na swoim profilu w mediach społecznościowych ujawniła Związkowa Alternatywa.

Na udostępnionych zdjęciach widać brudne, nieremontowane pomieszczenia przypominające starą piwnice.

Najbardziej szokuje informacja ujawniona przez związek zawodowy, że w tych pomieszczeniach sprzątaczki pracujące w ZUS w trakcie zmian spożywały posiłki, przebierały się i odpoczywały. Tak właśnie wyglądają ich pomieszczenia socjalne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Do tego doprowadzi Tusk? Polityk nie ma wątpliwości
SKANDAL w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Oto miejsce odpoczynku, spożywania posiłków i przebierania się dla pracownic sprzątających w ZUS w Zgierzu(...) Wstyd i hańba, że coś takiego ma miejsce we współczesnej Polsce i to w instytucji, która powinna świecić przykładem - piszą zwiazkowcy.

Zdjęcia udostępnione na stronie Związkowej Alternatywy pochodzą z lutego br. Związek skierował do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez lokalne władze ZUS.

W rozmowie z Gazetą Wyborczą rzecznik ZUS-u przekonuje, że pomieszczenie zostało samowolnie przekształcone na pokój socjalny przez pracownice zewnętrznej firmy sprzątającej.

Oddział nie wyraził zgody na to, aby firma zmieniła przeznaczenie pomieszczeń magazynowych na socjalne. Standard tego miejsca na to nie pozwala - twierdzi rzecznik ZUS-u cytowany przez GW.

Jednak taka argumentacja nie przekonuje Piotra Szumlewicza ze Związkowej Alternatywy, który przekonuje na łamach GW, że miejscowi zarządcy ZUS wiedzieli o sprawie i ją ignorowali. Świadczyć ma o tym fakt, że pracownice każdorazowo pobierały od pracownika ZUS-u klucze do pomieszczenia.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić