Potężne wyzwanie dla budżetu. Polska musi zapłacić 300 miliardów euro

1421

Polska ma osiem lat na realizację pakietu Fit for 55, czyli unijnego pakietu klimatycznego. Mimo wsparcia UE musimy pokryć ok. 300 mld euro luki finansowej. Już teraz rodzimi ekonomiści spierają się na temat tego, czy jesteśmy w stanie pozwolić sobie na taki wydatek.

Potężne wyzwanie dla budżetu. Polska musi zapłacić 300 miliardów euro
Unijny pakiet klimatyczny będzie nas kosztował fortunę (East News)

Pakiet klimatyczny w praktyce

Na wstępie wyjaśnijmy, czym w ogóle jest Fit for 55. Jest to pakiet regulacji, który zakłada m.in. reformę unijnego systemu handlu emisjami CO2. Rozwiązanie obejmuje m.in. opłaty za emisję transportu oraz budynków, a także wzrost udziału OZE w europejskim miksie energetycznym do 40 proc.

Wyzwanie dla budżetu

Rozwiązanie pochłonie setki miliardów złotych z polskiego budżetu. "Dziennik Gazeta Prawna" dotarł do szacunków przygotowanych przez analityków Pekao, które pokazują koszty tego całego przedsięwzięcia. Okazuje się, że samo wypełnienie dzisiejszych regulacji klimatycznych UE (Fit for 40) będzie kosztować niemało - 338 mld euro.

186 mld euro wyniosą koszty niezbędnych inwestycji w sektorze energetycznym. Kolejne 100 mld euro to inwestycja w zwiększenie efektywności energetycznej polskich domostw. 33 mld euro wyniosą nas z kolei koszty unijnego systemu handlu emisjami ETS.

Zobacz także: Tak czy siak "wina Tuska". Tak zareagował na najnowszy sondaż

Fit for 55 może okazać się jeszcze droższy. Pakiet klimatyczny w bardziej "ambitnej" wersji, która zakłada większą redukcję emisji w tym samym czasie (do 55 proc.), może nas kosztować aż 527,5 mld euro. Skok cenowy wynika ze znacznego wzrostu kosztów ETS.

Są też i plusy

"DGP przypomina jednocześnie, że nowy pakiet klimatyczny wygeneruje też wyższe przychody dla Polski. Zyskamy bowiem aż 220 mld euro, które popłyną przede wszystkim z Unijnego Funduszu Odbudowy, wieloletnich ram finansowych UE oraz przede wszystkim z uprawnień do handlu emisjami.

W wyniku Fit for 55 Polska będzie zobowiązana zwiększyć tempo ograniczania uprawnień ETS o 4,2 proc. rocznie w porównaniu do 2,2 proc. we wcześniejszym scenariuszu. Na tym jednak nie koniec. Okazuje się bowiem, że emisja w sektorach nieobjętych systemem będzie musiała być zmniejszona o 17 proc., a nie o 7 proc.

Autor: CHE
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić